dzięki kochana, twoja Mariczka tez taka śmieszka kochana, że aż mi sie buzia uśmiecha, jak patrzę na foteczki, widać od razu, jakie dzieciątko szczęśliwe, a Ty sie nie martw pogodą, jak to się mówi, po chmurkach i deszczu zawsze wychodzi słonko;-)no właśnie, a ja w te pochmurną pogodę skoczę chyba do solarium po trochę słonka;-)chociaż mój E. jak mnie widział ostatnio na skype zakazał, że niby czarna jestem, eee tam ja nie wiedze tego, widziałyście zdjęcia, nie jestem prawda?no to od was mam pozwolenie, heh