reklama
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Misiówka to nie do mnie to do Arlets
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Tak jak obiecałam, tylko troszkę później wstawiam przepisik na Murzynka:
1 kostka margaryny, 1 szklanka cukru, 5 łyżek wody, 3 łyżki kakao Decomoreno (takie do gotowania nie rozpuszczalne) - to wszystko w rondelku rozpuszczamy i studzimy.
Jak ostygnie to dodajemy szklankę + łyżkę mąki tortowej, bakalie jeśli ktoś chce, 2 łyżeczki proszku do pieczenia i 3 całe jajka (ja radzę białka ubić
)
Mieszamy to dokładnie i wlewamy do natłuszczonej i obsypanej bułką tartą tortownicy.
Pieczemy w 180 stopniach około 40 min (mi czasem i trzydzieści min wystarczy)
Na to polewa:
4 łyżki masła, 4 łyżki śmietany, 4 łyżki cukru, 4 łyżki kakao - to rozpuszczamy w rondelku cały czas mieszając - NIE MOŻNA ZAGOTOWAĆ!!!!!
I koniec
Proste jak budowa cepa. Nic mi nigdy nie wychodzi - a ten murzynek zawsze!
Szczególnie polecam polewę bo nie twardnieje, nawet na drugi dzień jest taka mięciutka świeżutka
Tylko nie zagotować i na malusieńkim ogniu
1 kostka margaryny, 1 szklanka cukru, 5 łyżek wody, 3 łyżki kakao Decomoreno (takie do gotowania nie rozpuszczalne) - to wszystko w rondelku rozpuszczamy i studzimy.
Jak ostygnie to dodajemy szklankę + łyżkę mąki tortowej, bakalie jeśli ktoś chce, 2 łyżeczki proszku do pieczenia i 3 całe jajka (ja radzę białka ubić
Mieszamy to dokładnie i wlewamy do natłuszczonej i obsypanej bułką tartą tortownicy.
Pieczemy w 180 stopniach około 40 min (mi czasem i trzydzieści min wystarczy)
Na to polewa:
4 łyżki masła, 4 łyżki śmietany, 4 łyżki cukru, 4 łyżki kakao - to rozpuszczamy w rondelku cały czas mieszając - NIE MOŻNA ZAGOTOWAĆ!!!!!
I koniec
Szczególnie polecam polewę bo nie twardnieje, nawet na drugi dzień jest taka mięciutka świeżutka
kana161
Mama "terrorystek" :P
dziekuje ślicznie:*
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Agawar, poszłabym do lekarza na Twoim miejscu, ile można brać Nospę i się męczyc?
reklama
Ja na twoim miejkscu zapisałabym się na dzis do innego lekarza ajeśli nie to pojechałabym do szpitala bo to w koncu chodzi o twoje maleństwo i o Ciebie...Dzięki Yoka.
Niestetey ból po Nospie i po nocy nie przeszedł. Lekarka kazala brac 3x1, najgorsze jest to, ze kreci mi się po Nospie w głowie![]()
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: