slonce,swieci 24 godz w apogeum,czyli w okolicy 12-20 czerwca,a teraz jest po prostu widno,jak o 12 w poludnie..Kaju, a gdzie Ty mieszkasz?tak z ciekawości pytam, bo mnie tu nie było od samego początku, i mnie pewne rzeczy ominęły
wywnioskowałam, że gdzies na samej północy skoro masz cały czas dzień.
Ja jakieś 4 lata temu byłam w Glasgow, wcale nie jest tak bardzo na północ wysunięte, a juz tam ściemniało się dopiero o 23 niesamowite to dla mnie było.
A jak spać , jak cały czas słonko świeci?chyba problem na początku się przywyczaić, co?
reklama
to jest bol jak skurczypaputek
widno sie robi o 10 rano a sciemnia o 13-14 i 20,30 stopni na minusie,sniegu po kolana przez pol roku....i urlop macierzynski platny 100 procent przez poltora roku
plusy i minusy jednym slowem...ale my jestesmy juz coraz blizej powrotu do polski,wiec nie biadole na pogode



blizniaki2000
Fanka BB :)
Oj mi tez by sie ten urlop najbardziej podobał:-)
Agacia82
Mami :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2008
- Postów
- 5 782
Kurde chyba rzeczywiście wam się pogoda popsuła, bo produkcja niesamowita.
Mały zasnął, więc mam chwilkę na .... sprzątanie
.
No co do tych 750 godzin niewyspania, to ja chyba ez taka oszczedzona trochę, bo co prawda mateuszek budzi sie na jedzonko raz w nocy, ale nigdy nie musiałam z nim walczyc, tylko amu i spi dalej. I tak od samego początku jak tylko sie urodził, nigdy nam nocki nie zarwał ... pfu, pfu ...
A tak w ogole to mam złe dni, chyba nie umiem syna wychować .... :-(
Na spacerze płacze, wózka nie toleruje, chyba ze go na maksa ululam płaczącego wiec śpi we wózku, dziasiaj aria odprawiona przy jedzeniu , odwidziała mu sie zupka jarzynowa. Przy ubieraniu na spacerek płacz, ze sąsiedzi słyszą. Sam się raczej nie zabawi, w nocy sie jeszcze budzi na jedzonko ( czego wam ogromnie zazdroszcze, ze juz macie to za sobą, a zmoim szczęsciem to mały się bedzie budził jeszcze mając 3 lata ). W południe spi po 30 min, no czasmai się zdarza 2 godz, ale to juz o mój Boże ! Ahhh ... wkurza mnie moja siostra , dzwoni i pyta sie co mały robi ja mówie" No zasnął, ale pewnie się zaraz obudzi" A ona : " No moja mała sli juz 2,5 godz !". Kuźwa no ...
Dobra nabiadoliłam, mam złe dni i wszystko jest źle.
A z tych smiesznych rzeczy, to wczoraj mój K kupił mi kwiata z okazji Dnia Matki, a ze mały spał jak wrócił z pracy to mi go dał sam i złozył zyczenia. Potem mały się obudził a on do niego:" Słuchaj synu kupiłem mamie tego kwiatka i powiedziałem wierszyk, tak jak się rano umawialiśmy"
Ale sie rozpisałam
Mały zasnął, więc mam chwilkę na .... sprzątanie

No co do tych 750 godzin niewyspania, to ja chyba ez taka oszczedzona trochę, bo co prawda mateuszek budzi sie na jedzonko raz w nocy, ale nigdy nie musiałam z nim walczyc, tylko amu i spi dalej. I tak od samego początku jak tylko sie urodził, nigdy nam nocki nie zarwał ... pfu, pfu ...
A tak w ogole to mam złe dni, chyba nie umiem syna wychować .... :-(
Na spacerze płacze, wózka nie toleruje, chyba ze go na maksa ululam płaczącego wiec śpi we wózku, dziasiaj aria odprawiona przy jedzeniu , odwidziała mu sie zupka jarzynowa. Przy ubieraniu na spacerek płacz, ze sąsiedzi słyszą. Sam się raczej nie zabawi, w nocy sie jeszcze budzi na jedzonko ( czego wam ogromnie zazdroszcze, ze juz macie to za sobą, a zmoim szczęsciem to mały się bedzie budził jeszcze mając 3 lata ). W południe spi po 30 min, no czasmai się zdarza 2 godz, ale to juz o mój Boże ! Ahhh ... wkurza mnie moja siostra , dzwoni i pyta sie co mały robi ja mówie" No zasnął, ale pewnie się zaraz obudzi" A ona : " No moja mała sli juz 2,5 godz !". Kuźwa no ...
Dobra nabiadoliłam, mam złe dni i wszystko jest źle.
A z tych smiesznych rzeczy, to wczoraj mój K kupił mi kwiata z okazji Dnia Matki, a ze mały spał jak wrócił z pracy to mi go dał sam i złozył zyczenia. Potem mały się obudził a on do niego:" Słuchaj synu kupiłem mamie tego kwiatka i powiedziałem wierszyk, tak jak się rano umawialiśmy"

Ale sie rozpisałam

mamusia2008
mamusia Karolinki
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2009
- Postów
- 5 171
no widzisz jakiego fajnego faceta masz, i kwiaty i wierszyk:-)Kurde chyba rzeczywiście wam się pogoda popsuła, bo produkcja niesamowita.
Mały zasnął, więc mam chwilkę na .... sprzątanie.
No co do tych 750 godzin niewyspania, to ja chyba ez taka oszczedzona trochę, bo co prawda mateuszek budzi sie na jedzonko raz w nocy, ale nigdy nie musiałam z nim walczyc, tylko amu i spi dalej. I tak od samego początku jak tylko sie urodził, nigdy nam nocki nie zarwał ... pfu, pfu ...
A tak w ogole to mam złe dni, chyba nie umiem syna wychować .... :-(
Na spacerze płacze, wózka nie toleruje, chyba ze go na maksa ululam płaczącego wiec śpi we wózku, dziasiaj aria odprawiona przy jedzeniu , odwidziała mu sie zupka jarzynowa. Przy ubieraniu na spacerek płacz, ze sąsiedzi słyszą. Sam się raczej nie zabawi, w nocy sie jeszcze budzi na jedzonko ( czego wam ogromnie zazdroszcze, ze juz macie to za sobą, a zmoim szczęsciem to mały się bedzie budził jeszcze mając 3 lata ). W południe spi po 30 min, no czasmai się zdarza 2 godz, ale to juz o mój Boże ! Ahhh ... wkurza mnie moja siostra , dzwoni i pyta sie co mały robi ja mówie" No zasnął, ale pewnie się zaraz obudzi" A ona : " No moja mała sli juz 2,5 godz !". Kuźwa no ...
Dobra nabiadoliłam, mam złe dni i wszystko jest źle.
A z tych smiesznych rzeczy, to wczoraj mój K kupił mi kwiata z okazji Dnia Matki, a ze mały spał jak wrócił z pracy to mi go dał sam i złozył zyczenia. Potem mały się obudził a on do niego:" Słuchaj synu kupiłem mamie tego kwiatka i powiedziałem wierszyk, tak jak się rano umawialiśmy"![]()
Ale sie rozpisałam![]()
reklama
mamusia2008
mamusia Karolinki
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2009
- Postów
- 5 171
moje dziecię śpi już 2 godzinę









Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: