reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Madziu My też w domku gdyz na spacerek dopiero wychodzimy ok 17 :tak:jak tatko bedzie wracal z pracki to nas spratnie do domku i pomoze wnosic wozek na pietro:-D
 
reklama
Zapominajko ja myślę że jeśli sam siada to nie widzę problemu... Mojej koleżanki synek jak miał równe 4 m-ce to siedział, a jak miał 6 m-cy to już raczkował.
A my mamy już skończone wczoraj trzy miesiące!!:)

Wszystkiego dobrego z okazji trzymiesięcznicy!
A co do tego siadania to nie do końca jest tak, że jak dziecko samo coś robi dużo wcześniej to dobrze. Rehabilitantka zawsze mi mówi, że zbyt wczesne wykonywanie róznych ruchów i czynności tak samo się koryguje jak zbyt późne. Bo np. zbyt wczesne siedzenie może zaowocować w przyszłości skrzywieniem kręgosłupa i nie da się teraz tego stwierdzić.

witajcie
U nas nieciekawie :-(. Mały chory, niestety bez antybiotyku sie nie obyło, dzisiaj musiałam go jednak wykupic i dac małemu. Mielismy poczekac do poniedziałku i jak sie bedzie polepszac to nie dawac. Jutro idziemy na kontrole, ale czarno to widze :-(. Mati ma okropny kaszel,katar, łzawi mu oczko :-(. Ehhhh .... :-(
Na dodatek ja się rozłożyłam. Poszło juz mi na zatoki, nie mogę głowy podnies, a oczywiscie mój K wolnego nie moze wziąć. Mam dosc ...

Agaciu, życzę dużo siły w takim razie i oczywiście zdróweczka dla Matiego!
 
Ostatnia edycja:
Wszystkiego dobrego z okazji trzymiesięcznicy!
A co do tego siadania to nie do końca jest tak, że jak dziecko samo coś robi dużo wcześniej to dobrze. Rehabilitantka zawsze mi mówi, że zbyt wczesne wykonywanie róznych ruchów i czynności tak samo się koryguje jak zbyt późne. Bo np. zbyt wczesne siedzenie może zaowocować w przyszłości skrzywieniem kręgosłupa i nie da się teraz tego stwierdzić.



Agaciu, życzę dużo siły w takim razie i oczywiście zdróweczka dla Matiego!

Pytia no niby tak, bo tez tak słyszalam, ale co zrobisz skoro dziecko jest silne i wcześniej zaczyna robić różne rzeczy...przecież go nie przywiążesz żeby leżało..
 
Czesc Dziewuszki!!!!

Pogubiona strasznie jestem, nic juz nie wiem co i u kogo:no: ale taki life, nie za bardzo mam jak zajrzec ostatnio. Wpaldam zapytac: Marzycielka z mama wszystko w porzadki????????????????? Landryneczka a z Wami???????????????? Dajcie znac dziewuszki, bo jak obejrzalam fakty to niedobrzesie dzieje...

Pozdrawiam caluje sciskam zyczonka przesylam i slowa otuchy dodaje wszystkim potrzebujacym!!!

Dobranoc!!
 
Dzieńdoberek:tak:
Dzionek bedzie piekny u nas przynajmniej wszystko na to wskazuje wiec po 2 śniadanku wybywamy:-)
Musze sie rozejrzec za parasolka do wozka, bo na razie ratuje sie pielucha powieszona na budce ale to dobre na chwile
Zdrówka życze dla Hani i Matiego
Olcia mam nadzieje ze uda sie wam masazami odetkac ten kanalik i obejdzie sie bez lekarza
Dzwoneczko mam nadzieje ze w koncu wszystko u Ciebie sie unormuje i bedziesz wiecej oddechu miała dla Siebie
 
hej mamusie
ale tu pustki ostatnio, chyba przez piękną pogodę, a mi sie znow wszystkiego odechcialo, chyba jakies fatum nas prześladuje, ciągle wszytsko sie pieprzy i cały czas pod górę, nie mam juz siły do tego popieprzonego życia.
męża juz nie ma 2 tygodnie, mial wrócić dzisiaj do południa, ale spier.... mu sie ciężarówka w niemczech, nie wiem kiedy wróci, ile za to zabuli, juz nie mam siły do niczego ani chęci do życia
 
Blizniaki Trzymaj sie sama nie jestes tyle Ci powiem, u mnie tez wszystko wkoło sie pieprzy a ja sama nieraz nie wiem co robic, zeby naprawic błedy ktore nie ja popełniłam, koszmar jakis ale coz, tłumacze sobie ze słabszym i głupszym trzeba czasem pomoc mimo ze sie ma pewnosc ze odpłacą tylko złym słowem a w najlepszym wypadku niczym
 
reklama
Witajcie

Bliźniaki, Mopek trzymajcie się, na pewno bedzie lepiej.

Landryneczko odezwij się co u Was? Ogladam wiadomości i aż mnie sciska.

A u nas strach jutra i kazdego dnia zeby tylko się nie pogorszyło. mały juz po dwóch zastrzykach o 21:00 dostanie nastepny. Płakał strasznie, a ja razem z nim. Mój K przyjedzie z pracy to teraz on bedzie trzymał małego do zatrzyku bo ja nie mam siły. To jest straszne jak dziecko płacze mi w ramionach bo go boli a ja jeszcze go trzyma :no:. Ahhhh ....
Porzadki świateczne idą mi jak krew z nosa :-(, nie mam na nic siły, chora jest znowu na maksa, nie wiem co z ta moja odpornością, nigdy tak nie chorowałam, a teraz co chwile łapie mnie coś :-(.
 
Do góry