ja dowiedziałam się dopiero 10 kwietnia a zaszłam 1 marca :-)
ja wiem tylko że to musiało się stać między 23 a 27 marca, no a ślub miałam 23 już wcześniej staraliśmy się o dzidziusia, ale on widać chciał żeby wszystko było po bożemu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja dowiedziałam się dopiero 10 kwietnia a zaszłam 1 marca :-)
ja dla pewności aż 3 testy kupiłam, i wszystkie były pozytywne:-)Ja też nawet bym nie pomyślała, że jestem w ciąży. Tyle razy we wcześniejszych miesiącach robiłam testy i zawsze wychodziły negatywnie. A 23 kwietnia byłam u lekarza, bo jakieś choróbsko mnie łapało, to znaczy tak wtedy mi się wydawało że jestem chora Lekarz przepisał mi jakieś leki i kupując je w aptece, tak jakoś coś mnie tknęło i powiedziałam "poproszę jeszcze test ciążowy". No i pojawiły się dwie kreseczki Dla pewności pobiegłam do apteki po jeszcze jeden, a później jeszcze następny