reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Dowiedziałam sie własnie ze kasze w woreczkach tez mozna przypalić tak ze garnek prawie do wyzucenia:wściekła/y:10 min go szorowałam ale i tak nie zeszło całkiem
Nastawiłam ja przed karmieniem Patki o 13 no i dopiero przypomniałam sobie o niej jak swad poczułam :angry:
 
reklama
Witam mamuski:)))

Zacznę od ogromniastych buziaczków i zyczeń wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla Agatkas:*:*:* sto lat kochana:*:*

Poza tym również naj naj dla solenizantów:) dla Hanulki Pyti, Oliwci Yoki naszych czteromiesięczniaczków i troszke młodej Bianeczki Kankiya :))) Buziaczki do Mariczki i Cioci:)

U nas dzisiaj piekna pogoda...no po prostu rewelacja;) jestesmy z malutak juz po jednym 2 godzinnym spacerku....i chyba na jeszcze jeden sie wybierzemy troszke pozniej:) az sie zyc chce jak bezchmurne niebo za oknem i sloneczka ile sie tylko da:)))

Lece nadrobic zaleglosci:) pozniej mamy wizyte tesciowej trza sie troszke ogarnąc i zreszta nie tylko siebie:p hahha wszedzie bród i syf:p a czasu brak na sprzatanie.....
 
Mopku - ja to jeszcze zdolniejsza jestem. Zostawiłam na kuchence rosół i pojechałam z dziećmi na dłuuuugi spacer. Dobrze, że to było na palniku ceramicznym i rosołek po prostu się ulotnił cały, a ja zdążyłam tuż przed przypaleniem się garnuszka :-DAle jak mi się przypomniało, że nie wyłączyłam to aż dzwoniłam, pędząc do domu, do sąsiada, czy mi się z okien z kuchni nie dymi. :-D
 
Pytia, Yoka wszystkiego najlepszego dla maluszków !

A my po spacerku, super pogoda była.

A mój syn chyba po tych swoich urodzinkach czuje sie bardzo dorosły i postanowił nie spac :baffled:.

Przydałby mi sie fryzjer (w ogole to całe spa), ale tak mi wypadają włosy , ze boje sie cokolwiek robic z nimi :dry:.
 
Pytia to mnie pocieszyłaś ze nie tylko ja taka jestem zakrecona;-)
Oczywiście dla Hani i Oliwki i pozostałych solenizantów tez ogromne buziaczki
A ja własnie po pierwszym jabłuszku Pati z wrazenia zasneła jak kamien tak ja wymeczyłam i zadziwiłam tym czyms co jej smiałam do buzki ładować ogólnie reakcja jak na zdeciu które zaraz wkleje jedna reka zrobione ale dowód jest:sorry2:
 
Pytia to mnie pocieszyłaś ze nie tylko ja taka jestem zakrecona;-)
Oczywiście dla Hani i Oliwki i pozostałych solenizantów tez ogromne buziaczki
A ja własnie po pierwszym jabłuszku Pati z wrazenia zasneła jak kamien tak ja wymeczyłam i zadziwiłam tym czyms co jej smiałam do buzki ładować ogólnie reakcja jak na zdeciu które zaraz wkleje jedna reka zrobione ale dowód jest:sorry2:


Mopku a podawałaś ze słoiczka - jeśli tak to jakiej firmy no i jaką ilość, bo widzę, ze nasze dzieciaczki w podobnym wieku;-)A podawałaś już jakiś soczek-bo ja też już bym chciała wprowadzać nowośći, ale nie wiem jak się do tego zabrać:baffled:Polecam stronę GERBERA;-)Jest tam fajna ściągawa co i od którego msc.podawać:tak:
 
reklama
Dziękujemy za życzonka :-) No faktycznie, strasznie to zleciało, nawet nie wiem, kiedy. A przy pierwszym dziecku to te pierwsze miesiące jakoś mi się dłużyły.
 
Do góry