reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Witajcie :-)

Ewelw 100 lat !!!

Kana zazdroszczę takiej rewelacyjnej nocki.

U nas nocka raczej kiepska, a do tego dziecko mi się straszliwie ślini, aż się momentami krztusi :-(więc tylko nasłu****ę czy wszystko ok.
 
Cześć dziewczynki!

U nas bez zmian - tzn. gorączki nie ma, ale kaszel ciągle mocny. Jutro idziemy się osłuchać, ale mam nadzieję, że będzie lepiej. Najważniejsze, że obyło się bez szpitala :tak:

bliźniaki - imprezka widzę super udana i prezentów mnóstwo! Ty to masz rok: chrzciny i komunia :-D

monia - musisz jak najszybciej znaleźć sobie adwokata! I w ogóle na wszelki wypadek nie wdawaj się w dyskusje mężem. I ja bym sie nie przejmowała, tylko zaprosiła mamę. On nie ma prawa jej wyrzucić, bo dopóki jesteś tam zameldowana i jesteście małżeństwem, masz prawo zapraszać do domu swoich krewnych.


Pytia kochana mam pytanie jaki podajesz preparat oslonowy do antybiotyku i ile minut / godzin przed antybiotykiem???? oraz antybiotyk podajesz przed jedzonkiem w trakcie czy po????
 
tygrysku - antybiotyk daję zawsze przed jedzonkiem (bo w razie ulania lub wymiotów jest małe prawdopodobieństwo, że zwróci też połknięte wcześniej lekarstwo). Jeśli chodzi o osłonę, to lekarka powiedziała nam, żeby dawać albo 2 razy dziennie Enterol (rozpuszczony w mleczku) albo kropelki Bio Gaia. Wybrałam to drugie, bo już podawałam je Hanii jak miała kolki i fajnie się je podaje - raz dziennie 5 kropelek, a tym Enterolem to mi pluła strasznie.
 
tygrysku - antybiotyk daję zawsze przed jedzonkiem (bo w razie ulania lub wymiotów jest małe prawdopodobieństwo, że zwróci też połknięte wcześniej lekarstwo). Jeśli chodzi o osłonę, to lekarka powiedziała nam, żeby dawać albo 2 razy dziennie Enterol (rozpuszczony w mleczku) albo kropelki Bio Gaia. Wybrałam to drugie, bo już podawałam je Hanii jak miała kolki i fajnie się je podaje - raz dziennie 5 kropelek, a tym Enterolem to mi pluła strasznie.
Dziekuje kochana:tak::tak: ja tez sie niepokoje zawsze zeby maluszkowi sie nie ulalo akurat po lekarstwie;-)tez staram sie dawac przed jedzonkiem gdyz wtedy chetniej je polyka:))
 
Kana, Ty się ciesz, że mała daje Ci się wyspać :tak: A swoją drogą jest prześliczna :tak:
Aj kochana dziekuje Ci slicznie......:* no ciesze sie, tylko,ze to był pierwszy raz taki...mam cicha nadzieje,ze nie ostatni...hahaha

Ewelew wszystkiego NAJ NAJ NAJ....
1000-ce buziaczków i uścisków od Mariczki i Kanusi:*:*:*

A jeżeli chodzi jesce o zyczonka to wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla :
Kokusi i jej córeczki która skończyła dzisiaj 3 miesiace.... oraz dla solenizantek konczących 2 miesiace córeczek: Anoli, K.A.J.I.,Paoli i Kluskawawa.... dużo zdrówka:*
 
Dziekuje kochana:tak::tak: ja tez sie niepokoje zawsze zeby maluszkowi sie nie ulalo akurat po lekarstwie;-)tez staram sie dawac przed jedzonkiem gdyz wtedy chetniej je polyka:))

Tygrysku nie martw się i podawaj przed jedzeniem....

Nasza Julcia dostaje teraz żelazo i wit i podaję jej przed jedzeniem ale i tak ulewa jej się nawet 2 godziny po jedzeniu takie mleczko zabarwione zelazem...:-:)-:)-(
Mam jednak nadzieje ze cos w organizmie zostaje:confused::confused:
 
Madzienko - na pewno po dwóch godzinach nie uleje wszystkiego co wypiła. A zabarwienie może sie utrzymywać jeszcze długo po podaniu żelaza.
 
Cześć dziewczynki!

U nas bez zmian - tzn. gorączki nie ma, ale kaszel ciągle mocny. Jutro idziemy się osłuchać, ale mam nadzieję, że będzie lepiej. Najważniejsze, że obyło się bez szpitala :tak:

bliźniaki - imprezka widzę super udana i prezentów mnóstwo! Ty to masz rok: chrzciny i komunia :-D

monia - musisz jak najszybciej znaleźć sobie adwokata! I w ogóle na wszelki wypadek nie wdawaj się w dyskusje mężem. I ja bym sie nie przejmowała, tylko zaprosiła mamę. On nie ma prawa jej wyrzucić, bo dopóki jesteś tam zameldowana i jesteście małżeństwem, masz prawo zapraszać do domu swoich krewnych.
pytia slasnie w czoraj patrzylam na cene adwokatow a ja nie mam ani grosze teraz dopiero dostane za 2tyg zasilek macieczynski 800zl bo on mi zablokował konto, a z tymi odwiedzinami ma racje owszem jestem zameldowana i moge zaprosic kogo chce ale tylko od 6rano do 22 bo uslyszalam jak dzwonil w tej sprawie do adwokata i to jego adwokat mu powiedział i jak bym mame zaprosil to zadzwonil by po 22 n policje zeby wyszla no i mama takim sposobem znalazla by sie na ulicy w warszawie a nie ma pieniedzy na hotel :-:)-:)-(
 
reklama
moniawycit, napisz do mnie na priva o co chcesz sie zapytac Tego prawnika. Mój mąż jest adwokatem, co prawda nie specjalizuje sie w sprawach rozwodowych(ale takie tez prowadzi np. z urzedu)jesli chcesz podpytam go o Twoja sprawe.
jeśli chodzi o nagrywanie to ni edaj sie sprowokować, nawet nie rozmawiaj na tematy o których byś nie chciała żeby on wiedział przez telefon, w domu(mój były mąż nagrywał moje rozmowy telefoniczne i zostawiała włączony dykafon w domu podczas gdy byłam sama).
Nie dawaj sie w kazdym razie...ja jestem dowodem na to, że po kilku nawet burzach może wyjść piękne słońce :-)
 
Do góry