reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Cześć dziewczynki, meldujemy się szczęśliwie ciągle w domku.
Gorączka spadła, więc jest chyba reakcja na antybiotyk. Mała kaszle, nosek zatkany, oczka zaropiałe, ale nie jest już taka apatyczna i na szczęście je normalnie. Więc moze damy radę bez szpitala :tak:
Ale żal mi jej, jak tak kaszle, że aż jej całym ciałkiem wstrząsa:-(
Do tego ja ciągle nie mogę się wygrzebać z mojego zapalenia krtani... Masakra jakaś.

Mam nadzieję, że malutkiej się polepszy.

cze dziewczyny dawno sie nie odzywałam wyobrazcie sobie że mam z moim mezem tak napieku że juz nie wytrzymuje ale w poniedzialek ide po rozwód, on poprostu chce mi odebrac dziecko w czoraj naslal na mnie policjeze ja mu dziecko chcem wywiezcjakas paranoja, mam juz dosc wiecznie mnie zastrasza i grozi z rodzicami

on che mi odebrac dziecko bo mowi ze jest jego i jej nigdy nie odzyskam jego rodzice strasznie buntuja co 20min tel a mieszkaja 400km stad a najgorsze jest to ze on mnie wypiepsza z domu kaze mi spierdalac bo jest jego a my podpisalismy intercyze no i mialam teraz jechac do domu a jestem w tak niezrecznej sytuacji bo zabral mi wszystkie pieniadze i przelal nasze wspolne 50tys swoim rodzicom dla zabespieczenia sie, a malutka jest caly czas rehabilitowana a ja jadąc do mamy nawet nie bede mogla pojsc z nia na rehabilitacje bo jest daleko od nas i nie bedzie miec stac a na kase chorych tez nie pojde bo dziecko jest tu zameldowane we wtorek mialam isc na kolejne cwiczenia z nią i tez do neurologa plakac mi sie chce bo ja bym odeszla a nie moge mu jej zostawic jestem bez wyjscia i pieniedzy

Masakra jakaś, uciekaj od tego świra i nie daj się. Pamiętaj, że najlepszą bronia jest atak!!!!


Cyprysiowa może załóżmy wątek w dziale zamkniętym żebyśmy tam mogły pisać o swoich prywatnych sprawach???

Co myślicie dziewczyny??

Ja uważam że taki wątek wprowadzi dużo zamieszania. W gruncie rzeczy i taj jesteśmy tu anonimowe.

wiecie co on juz dzis przegiol zadzwonil do lekarza i powiedział że dziecko czyms podtrowam, on jest jakis nie normalny, mama mi niestety nie moze pomoc niestety sama nie ma z czego żyć a wymeldowac dziecka nie mogę bez jego zgody

Facet ma schizofrenię!!! Powinien sie leczyć!

A co do wątku zamkniętego - jeśli już, to raczej nie otwierajmy nowego, tylko ten, główny przenieśmy do działu zamkniętego. Bo na dwóch przecież jednocześnie nie będziemy pisać.

Trochę ograniczymy dostęp dla tych, którzy będa chcieli do nas dołączyć...

Sporo napisałyscie dziewczyny.
My po udanych zakupach:-D, muszę przyznać, że lubie wydawać kasę:zawstydzona/y:. Igorek dzielnie się spisał i spał przez większość czasu. Moje dziecko mnie zaskakuje czasem:-D.

Spokojnej nocy kochane.
 
reklama
1Mopek poczekaj na dostep, juz ci zalatwiam :tak:
2Zalozylam watek intymnie, czekamy na przeniesienie go.
3Napisalam o wykasowanie tematow. i tu pytanie czy likwidujemy tez watek o wyprawce do szpitala?
 
Widze ze nie wszyscy sa za watkiem zamknietym,ok zastanowcie sie, w razie co wykasujemy

zapominajka nie jestesmy anonimowe, moi znajomi wiedza ze przesiaduje tu i juz niejednokrotnie bylam czytana. Raz na imprezie rodzinnej dowiedzialam sie od szwagierki ze czytala bo szukala na googlach czegos o zlobku w bydgoszczy i znalazla moja wypowiedz na forum (trudno poznac ze to ja po imionach dzieci, avatarku itd) wiec nawet jak chcialabym ponarzekac to sie boja hehe ;-)
 
Ojejjjjjjjjjjjjjj ale tutaj pustki dzisiaj:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2: Filipek mimo choroby przespal calutka nocke nawet musialam go sama obudzic na jedzonko gdyz tak sie maluszkowi dobrze spankalo:sorry2: wczoraj wieczorkiem doslownie horror przezywalismy jak podawalismy pierwsza dawke antybiotyku malutki tak plakal i nie chcial polknac tego paskudztwa :-:)-:)-( ale dzisiaj juz na spokojnie zjadl swoja daweczke ;-);-) chrypka nadal sie utrzymuje ale wierzymy ze bedzie lepiej:tak:
 
Tygrysku na pewno szybko się poprawi :tak:
Pati wcina właśnie butle w ramach drugiego śniadanka , a ja wreszcie troszkę dziś odetchnę bo Mariusz zabiera po południu Patkę do teściów a ja z Tomkiem śmigam do kina na "Opowieści na dobranoc" (od 10 lat -jeśli do kina to zwykle na bajkę na pewno bedzie fajnie:-D)
Miłego dnia wszystkim życzę i zdrówka :tak::tak:
 
o matko ja nie wiem jak to jest bo ja bylam od 11 lutego 2008roku na stazu w okregowym sadzie w warszawie w zespole radcow prawnych do 19maja a od 20maja zaczelam prace unich do 16 lipca i wtedy poszlam na zwolnienie lekarskie do momentu rozwiazania i sama juz nie wiem czy ja moge brac urlop i ile mi sie nalezya z tego co wiem to wychowawczy to 400zl jezeli kwota na czlonka rodziny nie przekracza 504zl a ja mamm z mioim intercyze wiec to nie sa nasze dochody loczne i mi nie bedzie przekraczac

monia, wszystko zależy jaką masz umowę-jeże na czas nieokreślony i masz min. 6 miesięcy stażu pracy (liczy się także poprzednie prace) to należy Ci się urlop wychowawczy. Aby dostać 400 zł, musisz zgłosić się do MOPSu chyba i postarać się o zasiłek rodzinny. Urlop wypoczynkowy należy Ci się na pewno za okres od 20 maja do rozwiązania, czyli za 7 miesięcy (albo za 8 licząc też maj), tj. albo 12 dni albo 15 dni-to zależy czy masz 20 czy 26 dni wypoczynkowego w roku. Jeżeli umowa jest na czas nieokreślony, to masz też 20 lub 26 dni bieżącego urlopu. Postaraj się-zawsze to jakaś kasa będzie.
 
Xpatrysiu ale masz zdolego syneczka :tak::tak: my tez powoli zaczynamy uczyc nasze malenstwo trzymania grzechotki ale troche opornie to nam idzie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Cyprysiowa - ja myślę, że wyprawkę można skasować spokojnie.
Jestem za wątkiem zamkniętym, ale myślę, że i tak z czasem to na "intymnym" będą toczyły się nasze rozmowy, a tu zostanie Opieka. No bo jak tak sztucznie rozdzielać, o czym gadać na głównym, a o czym na intymnym?
Ale zgadzam się, że tu nie jesteśmy anonimowe :-D

tygrysku - u nas tez z połykaniem antybiotyku jest różnie. Wczoraj zjadła bez protestu, a dziś rano zwymiotowała wszystko i trzeba było podawać jeszcze raz.
:-D

Monia - dziewczyny mają rację. Musisz teraz działać w sposób przemyślany i zwalczyć dziada jego własną bronią. I bardzo ważne, żeby zbierać dowody do przyszłej sprawy rozwodowej, a więc mieć świadków różnych zajść, robić zdjęcia, nagrywać, choćby na komórkę, awantury, wzywać policję. Wiem, że to cięzko, ale pomyśl, że walczysz w ten sposób o byt dla Twojego dziecka. Jak dowiedziesz w sądzie, że małżenstwo rozpada się z jego winy, to możesz, nie pracując, ubiegać się także o alimenty dla siebie (z racji gwałtowanego pogorszenia się standardu życia).
Trzymam kciuki i melduj nam tu, co się dzieje.
 
Do góry