Grudniowe mamusie 2008

[Misiówka]

Dzwoneczka, kurde, masz rację, tylko, że ja robię zakupy pod domem ostatnio i takich rzeczy nie mają, hehehe, ale co prawda, to prawda!

 

[pytia]

znalazłam w końcu

Justynko, to wrzuć proszę linka, bo ja tez czegoś takiego szukam i kiedyś widziałam w necie, ale nie pamiętam gdzie i jak się to dokładnie nazywało.

A ja mam dzisiaj po wczorajszej ostrej kłótni MEGA doła :---(

 

[dzwoneczka]

Dzien Dobry - nie powiedzialam

Laski jak mi mlody sie rwie przy cycu, a rwie sie to ja albo odkladam, albo wyciskam kropelke mleczka i wkladam mu sutka z ta kropelka i on wtedy ladnie lapie)) Renia smarowala mleczkiem z tego co pamietam


Do milego!


A wogole to na czym stanelo z tym zjazdem co? Maj chyba odpada, bo kazdy ma COS wiec moze czerwiec - wiemy juz ze nie koniec zgadza sie? Chyba ze cos przegapilam...Justinka??

 

[dzwoneczka]

Misiowka ufff

Pytia pisz co sie stalo, maz naskrobal?

 

[Misiówka]

Pytia - wypisz się nam bidoku!

 

[pytia]

Ech, dzwoneczko, szkoda gadać. Jak zwykle poszło o głupotę, no a potem to już dosłownie o WSZYSTKO. I chyba wszystko jest nie tak, jak być powinno

 

[Misiówka]

pytia - człowiek to takie durne stworzenie, że czasem wszystko widzi na szaro, napewno uda wam się znaleźć mnóstwo różowych rzeczy jak trochę ochłoniecie! Trzymam kciuki!

 

[dzwoneczka]

Ech, dzwoneczko, szkoda gadać. Jak zwykle poszło o głupotę, no a potem to już dosłownie o WSZYSTKO. I chyba wszystko jest nie tak, jak być powinno

Pytia - wszystko jest tak, tylko jak sie klocic to na calego nie? Nie mozna sie przeciez klocic milo prawda?? Wiec podziel przez 4 to WSZYSTKO NIE TAK i zobaczysz co Ci wyjdzie) Glowa do gory Nasze Guru od Pocieszania)

 

[pytia]

Dzięki dziewczynki za słowa otuchy. Tak sobie myślę, jak to w życiu jest, że ludzie tak się kochają, a po iluś latach nie potrafią kompletnie się dogadać

 

[edee24]

Dzięki dziewczynki za słowa otuchy. Tak sobie myślę, jak to w życiu jest, że ludzie tak się kochają, a po iluś latach nie potrafią kompletnie się dogadać

Jak się nie mogą dogadać to jeszcze pół biedy, gorzej gdy po x latach pojawia się nienawiść

A tak wogóle kiedy się w końcu spotkamy, żeby normalnie pogadać;-)