Agga24
Fanka BB :)
a co do kilogramów to nawet nie mówie,ale nie mogę na siebie patrzeć a tym bardziej że nie mam w czym chodzić,po domu mam ale żeby gdzieś wyjść to już nie:-(i nie mogę się doczekać aż zacznę chodzić w spodniach z przed ciąży 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oczywiście ,że od krówki mleczkobo innego niestety już nie posiadam :-(ale w sumie może i dobrze bo wczęsniej będę mogła pójść do pracy,oczywiście jeżeli cosik znajdę:-(no i jak mam złość na mojego albo jakąś chandrę to mogę sobie wypić piwko lub winko bez wyrzutów sumienia:-)
ja tez butelkowa mama juz jestem wiec winko jak najbardziej konsumuje czasema co do pracki to tez faktycznie nawet nie pomyslalam o tym ze latwiej
ale ja mam problem innego kalibru otoz nie mam co zrobic z malenstwem jak bede musiala wrocic do pracy:-
-( zostaje zlobek albo opiekunka brrrrrrrrrrrrrrrrr chyba sie zachlastam jak pomysle ze obce babsko bedzie mi po domu lazic:-
-
-
-(
Witajcie
dawno mnie tu nie było, ale teraz mam chwilke wolnego, jest mi bardzo smutno i juz nie wiem jak mam sobie z wszystkim poradzic tzn nie wiem czy pamietacie jak opisywalam moj porod ale byl okropny myslalam ze na tym sie skonczy niestety nie nie dawno wrocilam z malutka ze szpitala z miedzylesiaq i tam wyszly mojej malutkiej kruszynce takie zmiany w głowce ze hoho a do tego jescze inne rzeczy brakuje mi juz sil a jajgorsze jest to ze nic sie nie da zrobic tylko mamy za niedlugo zaczac rehabilutacje a zmiany w głowce mam nadzieje ze sie cofną.Lekarze mowia ze jest to dziecko z ryzykiem alee to nie oznacza ze moze byc zle bo wieksze szpary w mozgu widzileli i jest ok. juz nie mam sil plakac
Agga a ja wlasnie weszlam na Twoje konto, bo dodalas zdjątka, Emilcia to niezły slodziaczek i chyba nie wplacze wcale? Na zadnym zdjeciu nie ma przynajmniej na to dowodow![]()
bardzo ci współczuję i mam nadzieje że wszystko szybko się ułoży i twoja córcia szybciutko wróci do zdrowiaWitajcie
dawno mnie tu nie było, ale teraz mam chwilke wolnego, jest mi bardzo smutno i juz nie wiem jak mam sobie z wszystkim poradzic tzn nie wiem czy pamietacie jak opisywalam moj porod ale byl okropny myslalam ze na tym sie skonczy niestety nie nie dawno wrocilam z malutka ze szpitala z miedzylesiaq i tam wyszly mojej malutkiej kruszynce takie zmiany w głowce ze hoho a do tego jescze inne rzeczy brakuje mi juz sil a jajgorsze jest to ze nic sie nie da zrobic tylko mamy za niedlugo zaczac rehabilutacje a zmiany w głowce mam nadzieje ze sie cofną.Lekarze mowia ze jest to dziecko z ryzykiem alee to nie oznacza ze moze byc zle bo wieksze szpary w mozgu widzileli i jest ok. juz nie mam sil plakac
Kochanie, trzymaj sie. Wierzę, ze wszystko sie ułoży i z córcią będzie wszystko dobrze. Życzę dużo siły i wytrwałości.Witajcie
dawno mnie tu nie było, ale teraz mam chwilke wolnego, jest mi bardzo smutno i juz nie wiem jak mam sobie z wszystkim poradzic tzn nie wiem czy pamietacie jak opisywalam moj porod ale byl okropny myslalam ze na tym sie skonczy niestety nie nie dawno wrocilam z malutka ze szpitala z miedzylesiaq i tam wyszly mojej malutkiej kruszynce takie zmiany w głowce ze hoho a do tego jescze inne rzeczy brakuje mi juz sil a jajgorsze jest to ze nic sie nie da zrobic tylko mamy za niedlugo zaczac rehabilutacje a zmiany w głowce mam nadzieje ze sie cofną.Lekarze mowia ze jest to dziecko z ryzykiem alee to nie oznacza ze moze byc zle bo wieksze szpary w mozgu widzileli i jest ok. juz nie mam sil plakac