M
marzycielka
Gość
Kana, Marzycielka, jestesmy w tej samej sytuacji z moim facetem. Pociagnie do konca grudnia zwolnienie i tez koniec;/ Cale szczescie, ze mi chociaz macierzynskie sie nalezy, ale co to jest jedna pensja Narazie staram sie tym sobie glowy nie zaprzatac i spokojnie urodzic...ale jednak mnie to meczy. Trzeba sobie powtarzac, ze razem zawsze sie da rade
:-)
Ehh musimy dać radę:-)
Życzę Wam Miłej Nocki Kochane i trzymam kciuki za rodzące i szykujące się rodzić.:-)