xpatrysiax
mamusia Olusia :)
Tak się zastanawiam, bo słyszałam że niby dzidzię do karmienia trzeba budzić co 3 godzinki. Ale widzę że Ty budziłaś po siedmiu? Jezu teraz sobie myślę jak to będzie, czy robić po swojemu, czy książkowo? Czy dam radę?
Rozmawiałam dzisiaj z położną środowiskową i narazie nie kazała go wybudzać na karmienia. Jeżeli po trzech tygodniach nie nabierze odpowiedniej wag, to będę musiała go karmić częściej. Nie przejmuj się-będziesz wiedziała, co robić.Podpowie Ci to intuicja matki :-)
A dzisiaj mój Maluszek robił kupki jedną za drugą, aż nie nadążałam z przewijaniem. No i oczywiście już trzy razy go przebierałam, bo postanowił zasiusiać sobie ubranko-położna kazała mi podwijać mu jąderka do góry (bo w prawym jąderku zbiera mu sie woda), więc całe siusiu wylatuje górą.