Agacia82
Mami :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2008
- Postów
- 5 782
Kurcze Agus, ale fajnie, nic się nie pochwaliłaś :-)hej dorotka no jak nie zauwazylas to mam termin na sierpien oby wszystko bylo dobrze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kurcze Agus, ale fajnie, nic się nie pochwaliłaś :-)hej dorotka no jak nie zauwazylas to mam termin na sierpien oby wszystko bylo dobrze
TRYMAM MOCNO KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!hej dorotka no jak nie zauwazylas to mam termin na sierpien oby wszystko bylo dobrze
Bedzie dobrze, musi być . Życzę szczęścia .nie ma sie czym chwalic na razie czas pokaze jak bedzie
No tak głupia C... ze mnie Czyli wszystko super, oby tak dalej. Trzymam jeszcze mocniej:-)hej dorotka no jak nie zauwazylas to mam termin na sierpien oby wszystko bylo dobrze
Witam!!
Ja już po KTG i badaniu gina. Mała się nie szykuje - skurczów brak . Rozwarcie na "opuszek palca". Gin mi zrobił masaż szyjki.. Włożył 2 palce i ponaciskał trochę (tak ok 30 sekund do 1 min. ) - w sumie krótko:-(.
Miała któraś z Was?? Możecie to opisać? Bo mi się wydaje - że za krotko i za mało boleśnie - i że w ogóle tak jak nie masaż...
Bo jak Cypkowa opowiadała - to bolesny miała...
Pytaliśmy co na przyspieszenie - gin powiedział - 3 x dziennie masaż sutków + współżycie.
Jestem przerażona jednak tym, że tak szybko nie urodzę... Rozpisał mi jeszcze ze 4 - 5 wizyt (KTG) co 2 - 3 dni aż do 22.12.2008 . Ja wiem, że on już musi mnie pilnować i mojej dzidzi - czy łozysko pracuje w porządku...
ALE JAAA CCCHHHCCCCĘĘĘĘĘ JJJJUUUUŻŻŻŻŻ RRROOOODDDDZZZZIIIIĆĆĆĆ!!!!!
Dlatego postanowiliśmy z moim misiem coś z tym zrobić... i od jutra zabieramy się do roboty........ kawka - okłady cherbatka z malin (która i tak nic nie daje)
spacer - intensywny, sexik, masaż sutków.... i inne
A tak w ogóle - to nie chciałabym Was dziewczynki korkować... Jak to nas Renia ostatnio...
Skiknę jeszcze na inne wątki....
Miłego wieczorka!!!
Czesc dziewczyny
U mnie cały czas to samo, najchetniej zamknęłabym się w pudełku, popłakła troche, zasneła i obudziła za rok :-(. Jestem zmeczona, czuje sie samotna i wszystko mnie przeraza. Nawet jedzenia mi sie nie chce do siebie szykowac. ale nie bede juz wam tutaj narzekac.
Ciekawe co u Paoli i Reni.