No to ja witam Was szpitalnie.....
Dzieki Wam dziewczyny za trzymanie kciuków no ale jeszcze chyba będe Was musiała prosić o dalsze trzymanie.
Sytuacja wygląda tak że przyjeli mnie na porodówkę na obserwacje i rozwarcie 1,5cm a skurcze nieregularne i takie byle jakie ( małe), więc po 3 godziach na porodówce przeniesli mnie na oddział. Leżę w pokoju 3 osobowym i były nas dwie, teraz dobiła trzecia. W każdym razie mam nadzieje że jutro na wizycie powiedz,a mi kiedy ta cesarka....tak liczę że czwartek piątek....no ale zobaczymy...Będę Was informowac na bieżąco.
A Ty gdzie chcesz rodzić?
Dzieki Wam dziewczyny za trzymanie kciuków no ale jeszcze chyba będe Was musiała prosić o dalsze trzymanie.
Sytuacja wygląda tak że przyjeli mnie na porodówkę na obserwacje i rozwarcie 1,5cm a skurcze nieregularne i takie byle jakie ( małe), więc po 3 godziach na porodówce przeniesli mnie na oddział. Leżę w pokoju 3 osobowym i były nas dwie, teraz dobiła trzecia. W każdym razie mam nadzieje że jutro na wizycie powiedz,a mi kiedy ta cesarka....tak liczę że czwartek piątek....no ale zobaczymy...Będę Was informowac na bieżąco.
No też zauważyłam że Cie ostatnio nie było na forum. A co się działo w św. Rodzinie. Bo mi dziś położne na porodówce mówiły że wczoraj były wszytkie szpitale w Poznaniu pozamykane nawet Polna. Oni tu ostatnia pacjentke z Lutyckiej przyjęli o 10 a najgorsze że te wszystkie kobiety które przyjęli rano to rodziły dopiero późnym wieczorem. Dzis też słyszłam jak położna mówiła przez tel. do jakiejś babki że jak czuje że cos się dzieje to ma przyjechac bo powoli im sie porodówka zapełnia i żeby miała miejsce.\Powodzenia, mam nadzieję, że bez problemu cię przyjmą, bo to co się działo w św. rodzinie w weekend jest trudne do opisania.
A Ty gdzie chcesz rodzić?