reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Agatko a twoja zuzia w ktorym tygodniu fiknela koziolka w dol????? a wogule to w polowie ciazy lekarz stwierdzil ze bedzie dziewczynka i tez miala byc zuzia:-D:-D ale potem zuzi urosl siusiak i zamienila sie w Filipka:szok::-D:-D:-D

Tygrysku!!!!! to niesamowite - bo my z mężykiem myśleliśmy, że jak będzie chłopczyk to damy mu Filipek - a jest w końcu Zuzia!!!!:-D:-D
 
reklama
Tygrysku moja fiknęła w 33 tyg ale niestety wydaje mi się że wczoraj wróciła na ulubioną pozycję:( Ręki sobie nie dam uciąć, wiec czekam na USG - dopiero w przyszły czwartek:(

ja ide do lekarza za rowny tydzien i juz sie nie moge doczekac zeby sie dopwiedziec jak Filipek sobie lezy:tak: ale chyba na dzien dzisiejsdzy chcialabym zeby nadal glowka do gory gdyz jakos tak zaczynam widziec pozytywy tej cesarki:-D:-D:-D

Ewelw my z mezem w tym roku tez sami spedzamy swieta bez najblizszych:-:)-( jakos sie nieodwazymy wybrac w daleka podroz kiedy na dniach bede miala termin( 24 grudzien wg usg a 31 grudzie wg om):-D ale jakby Filipek byl z nami juz to bylyby najcudowniejsze swieta pos sloncem :-D:-D:tak::tak: i tak mi sie marzy i tak sobie wmawiam ze na swieta bedziemy w trojeczke:tak:
 
Hejka "z rana"!
U mnie nastrój troszke lepszy...wczoraj mi odszedł czop! pewnie to zasługa mojej ginki ...
Ale...to jeszcze nic tak naprawde nie znaczy...choć pewnie juz bliżej rozdwojenia niż dalej i jakas na dzieja na to, ze nie jestem słonica...i w końcu ta ciąża sie skończy :-)
 
Witam!

Też myślałam, że któraś z Was urodziła a tu nic. Chyba, ze u nas będą takie porody weekendowe-hurtem :-)

Paola co do brzuszka - mój jest bardzo nisko. I mały tez. Ale jeszcze nie rodzę -chyba :confused: Na ostatniej wizycie czyli prawie 3 tyg. temu gin powiedział tylko, ze główka jest już bardzo nisko i że mam odpoczywac i przy twardnieniu brzuszka czy skurczach brac no-spe. Teraz mam wizytę dopiero w sobotę i już nie mogę się doczekac :-) zobaczymy co tam mały nawywijał :-D

Yoka do kącika babcinych mądrości i rad mozemy dorzucic dzisiejszą radę mojej babci - NIE SIEDŹ W INTERNECIE BO TO ZABIJA KRWINKI :szok:

Właściwie to nie zapytałam skąd ona ma taką wiedzę tylko grzecznie obiecałam, ze za długo nie będę :-)

Ja jestem u mamci mojej. Mężowy pojechał do Wrocławia. A ja do 17 co dzień jestem sama z babcią w domu. Babcia co wieczór konspiracyjnym szeptem każe mojej mamie zostawic na wierzchu telefon na taksówkę i pieniądzę :-) Moja mama jej stale tłumaczy, ze ja to wszytsko mam. Ale babcia jest nieugięta. :-D

Idę się kąpac. Bo taki brudas siedzę przed kompem. :-) I zabijam bez skrupułów moje krwinki :rofl2:
 
Tygrysku - Agatkas - nie przejmujcie się SÓWACZKAMI... Ja wiem że mi jest łatwo powiedzieć... Ale ja zostaję na święta sama z mężykiem - a co roku spędzaliśmy bardzo rodzinnie w rodzinnym mieście - 80 km stąd...:-( (więc tochę się martwię - że mimo iż będzie niunia z nami i będziemy najszczęśliwsi - to i tak jakoś "mało rodzinnie będzie").
Jak tylko urodzę - to na pewno będę Wam kibicować i trzymać kciuki. A poza tym mi się poród w ogóle nie szykuje szybko... Szyjka zamknięta, twardawa... waga nie za duża:-( żadnych symptomów... więc na pewno z tydzień przenoszę:tak::tak::tak:
Mam też nadzieję - że Wy wszystkie forumowiczki nie wpadniecie całkowicie w wir Świąt i nie zapomniecie o Nas i o naszym BB (mimo iż będzie taka rodzinna ciepła atmosfera....) Bo ja zamierzam tu w święta zaglądać...:tak::tak::tak:


Ewelw głowa do góry ja święta też będę spędzać wyłącznie z Mężem-no i jak Bozia da to z Dzidzią...i też Ci powiem, że jakoś tak dziwnie będzie bo co roku tak caaaała rodzinka się zbiera, ale co tam najważniejsze, aby Mąż i Dzidzia byli ze mną-bo wtedy to taka juz PEŁNA z nas rodzinka;-)
 
Dzien Dobry Mamusie:)))

Wszystkie nadal w dwupaku:))
Renia updatuj nas, bo my tu wszystkie 3 razem z Yoka mamy termin na ten sam dzien, a Ty poczekac na nas nie chcesz:)))

Mam nadzieje, ze juz sie zaczelo tutaj tez kochana odsylaja do domku jesli nie masz jeszcze 4 cm rozwarcia a mi kazali przyjechac jak bede miec skurcze co 2 i pol minuty:))))


Semiko nie martw sie ta waga osttnie dwa tygodnie i wszystko moze sie zmienic. Mi powiedzieli ze mam duze dziecko ponad kilogram wieksze niz pierwsze i postraszyli cesarka a jak zrobilam drugie usg juz nie wyszlo takie duze. Wiec naprawde te aparaty do usg sa fajne, ale wiele zalezy tez od osoby obslugujacej, bo wmoim przypadku jestem pewna ze laska mierzyla niedokladnie...:))

A jesli chodzi o przyrost masy w ciazy to mi przybylo 1 kilogram a w pierwszej ciazy 6 kilogramow schudlam wiec nie ma reguly:))))


Anioli wiem, ze fajnie jest wiedziec jak to wlasciwie jest z tym rozwarciem, ja miedzy innymi dlatego pojechalam do tej polskiej kliniki na Acton z dobrych wiesci dowiedzialam sie wiecej niz chcialam i placilam tylko 50f a nie 100:)) Wiec moze jak juz nie bedziesz mogla wtrzymac:))))


Misiowka nie wiesz jak to jest w UK z tym masazem szyjki??
Mnie midwife widziala w 37 tyg i powiedziala, ze mam jej wyslac smsa jak juz urodze a do tej pory juz sie nie obaczymy...zastanawiam sie czy sie tu jakos do niej nie wbic i moze da sie masazyk zasugerowac...?
 
reklama
Witam!

Też myślałam, że któraś z Was urodziła a tu nic. Chyba, ze u nas będą takie porody weekendowe-hurtem :-)

Paola co do brzuszka - mój jest bardzo nisko. I mały tez. Ale jeszcze nie rodzę -chyba :confused: Na ostatniej wizycie czyli prawie 3 tyg. temu gin powiedział tylko, ze główka jest już bardzo nisko i że mam odpoczywac i przy twardnieniu brzuszka czy skurczach brac no-spe. Teraz mam wizytę dopiero w sobotę i już nie mogę się doczekac :-) zobaczymy co tam mały nawywijał :-D


Myszqa mi tam odpowiada rodzić w weekend-bo wtedy mój Mąż jest;-)Ale mój lekarz powiedział, żebym nie rodziła w niedzielę, bo leniuszki się wtedy rodzą:-D A mój brzuszek wydaje mi się jeszcze tak wysoko, ale Dzidzia jest bardzo nisko-to może mi się z tym brzuszkiem tylko wydaję:-) No ja od niedawna odstawiłam luteinę i coróż brzuszk twardnieję, ale patrząc na suwaczek już jestem spokojniejsza:tak:A Babcia jest superaśna:-)
 
Do góry