reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Agatkas nawet twoj suwaczej jest ladniejszy niz moj:-:)-( u ciebie juz 35 tydzien a ja jeszcze 34:-D


Tygrysku nie przejmuj się suwaczkiem-ja też tak niedawno miałam, że patrzyłam na suwaczki Dziewczyn i im zazdrościłam-ale tak szybciutko zleciało,że nawet się zbytnio nie zorientowałam;-)No może też nie mam parę dni do porodu, ale dziś kończę 37 tyg.a to już mogłabym rodzić:-D

A tak wogóle WITAM SIĘ Z RANKA - niedawno się obudziłam i perwsze co to zobaczyć czy coś sie ruszyło, ale widzę, że cisza na placu...zobaczymy na jak długo:tak:

Nockę miałam nawet, nawet - tylko jak wstawałam do łazienki to iść nie mogłam-tak to krocze boli, ale po przespanej nocce mniej,ale nadal:baffled:No i śniło mi się, że Agacia urodziłą-więc koleżanko może to jakaś przepowiednia - szykuj torbę :-)

Teraz lecę na śniadanko...mam ochotę na kanapeczki z jajeczkiem i kakao:happy:
 
Agatko a twoja zuzia w ktorym tygodniu fiknela koziolka w dol????? a wogule to w polowie ciazy lekarz stwierdzil ze bedzie dziewczynka i tez miala byc zuzia:-D:-D ale potem zuzi urosl siusiak i zamienila sie w Filipka:szok::-D:-D:-D
 
witam ;-)
dopiero wstalam :szok: jak nigdy no ale duzo juz mi niezostalo to musze jeszcze kozystac:-D

jak weszlam na bb patrze tak jakos malo kolorowo:-D a mialam nadzieje ze juz nastepny dzieciaczek na swiecie ale widze ze renia juz tuz tuz trzymam kciuki:tak:

no i musze isc z pieskiem na spacer:szok: niewiem jak ja to przezyje na tych trasach jest tak wydeptane i slizgo ze normalnie mozna sobie nogi polamac a co dopiero jak trzeba jeszcze na brzuszek uwazac:-(
 
Tygrysku no już byś sobie te dwa dni różnicy darowała:-D:-D:-D

Ale powiem Ci że też takie myśli już miałam na temat cesarki przed świętami, więc nie jesteś sama:)


To ja się do Was dołączam-pomimo, że termin według OM mam na 16.12 , a wg USG 18.12 to i tak się boję, żeby nie zachaczyć świąt-bo jak tu leżeć w szpitalu w Wigilię:baffled: Tymbardziej się przestraszyłam bo ostatnio na wizycie termin porodu wg pomiarów Małej wyszedł na 23.12 :szok: Ale jak do 10.12 nic się nie ruszy to trzeba będzie działać;-)
 
Blizniaki wiesz... Ja też się rozmyśliłam :-D Przynajmniej będzie nam raźniej :-D

Tylko kurcze trochę się martwię wagą maluszka... 3 tygodnie temu ważył(a) ;-)podobno 2600 czy 2800 a teraz niecałe 3000 g :szok: Mój lekarz twierdzi, że rośnie i że na pewno jest wszystko w porządku, ale ja już sceptycznie do tego wszystkiego podchodzę :-( Aaaa, myślałam, że znów przytyłam a tutaj okazuje się, że schudłam :szok: czyli ważę niecałe 81 kg...Od początku ciąży przytyłam nie więcej jak 6-7 kg.. No ale to jeszcze może być ze względu na ostatnie dwa tygodnie stresu... Bardziej martwi mnie waga maleństwa :-(zwłaszcza, że moje starsze dzieci rodziły się duże..
Chyba czym blizej godzina zero, tym bardziej pękamy:-D:-D:-D
A wagą sie nie martw, przecież usg często sie myli. Ja też nie tyję, od początku ciązy przytyłam 6 kg, teraz waga stoi w miejscu.
A Mała w 33 tygodniu - 2000, w 36 tygodniu - 2800, a w 38 tygodniu - 3180 i jakos nie bardzo chce mi się w to wierzyc, zeby przez 3 tygodnie przybrała 800 g. Nie wiem sama co o tym myslec:confused:

Agatkas nawet twoj suwaczej jest ladniejszy niz moj:-:)-( u ciebie juz 35 tydzien a ja jeszcze 34:-D
Kochana nie łam sie jutro też Ci wskoczy 35 tydzień:-)
 
Tygrysku nie przejmuj się suwaczkiem-ja też tak niedawno miałam, że patrzyłam na suwaczki Dziewczyn i im zazdrościłam-ale tak szybciutko zleciało,że nawet się zbytnio nie zorientowałam;-)No może też nie mam parę dni do porodu, ale dziś kończę 37 tyg.a to już mogłabym rodzić:-D
wiem ze ten czas bardzo szybko uplynie :tak: ale wtedy jak ja bede miala kilka dni do porodu to wszyscy juz beda miec swoje dzieciaczki przy sobie:-D:-D:-D:-D tak zle i tak niedobrze:-D:-D:-D:-D:-):-):-):sorry2::sorry2::sorry2:
 
Wagę z USG to trzeba tylko orientacyjnie brać, nawet jak się dzidzia inaczej ułoży to inna waga wychodzi, u nas nawet podczas 1 badania były spore rozbieżności w wadze, grunt że jest przyrost wagi :-)
 
Agatko a twoja zuzia w ktorym tygodniu fiknela koziolka w dol????? a wogule to w polowie ciazy lekarz stwierdzil ze bedzie dziewczynka i tez miala byc zuzia:-D:-D ale potem zuzi urosl siusiak i zamienila sie w Filipka:szok::-D:-D:-D

Tygrysku moja fiknęła w 33 tyg ale niestety wydaje mi się że wczoraj wróciła na ulubioną pozycję:( Ręki sobie nie dam uciąć, wiec czekam na USG - dopiero w przyszły czwartek:(
 
reklama
Tygrysku - Agatkas - nie przejmujcie się SÓWACZKAMI... Ja wiem że mi jest łatwo powiedzieć... Ale ja zostaję na święta sama z mężykiem - a co roku spędzaliśmy bardzo rodzinnie w rodzinnym mieście - 80 km stąd...:-( (więc tochę się martwię - że mimo iż będzie niunia z nami i będziemy najszczęśliwsi - to i tak jakoś "mało rodzinnie będzie").
Jak tylko urodzę - to na pewno będę Wam kibicować i trzymać kciuki. A poza tym mi się poród w ogóle nie szykuje szybko... Szyjka zamknięta, twardawa... waga nie za duża:-( żadnych symptomów... więc na pewno z tydzień przenoszę:tak::tak::tak:
Mam też nadzieję - że Wy wszystkie forumowiczki nie wpadniecie całkowicie w wir Świąt i nie zapomniecie o Nas i o naszym BB (mimo iż będzie taka rodzinna ciepła atmosfera....) Bo ja zamierzam tu w święta zaglądać...:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry