reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
a ja nadal zakatarzona :-(juz nie wiem co mam robic zeby ten katar odszedl sobie

A próbowałaś jakiś inhalacji? Czasem dobrze robią. A, i jeszcze jedna metoda - smaruje się nos w środku czosnkiem. Niezbyt przyjemne, ale skuteczne.

bliźniaki - ty naprawdę żelazna kobita jesteś! Podziwiam Twoją energię.

eager - smutna historia Twoich sąsiadów. Mam nadzieję, że przynajmniej byli ubezpieczeni.
 
A moja sprawa wózka juz sie wyjasnila- jest w drodze ale opózniony, wiec przyjedzie chyba juz jutro:-)
No i po co sie było stresować kochana:confused:

Hej dziewczyny!
Niestety po kapieli wczoraj wieczorem trochę mi przeszły skórcze, choc budziłam sie w nocy z 6 razy a brzuch jak kamien...ale nadal to ni ebyły TE skórcze...w każdym razie dziś dzielnie ogarnęłam dom, przyjęłam gości i nic zero, nawet wspomnienia wczorajszego stawiania sie brzuszka :-(
Tak więc cierpliwie czekam na poniedziałek i masażyk...
A tak w ogóle to dziś miałam niezłą jazdę...bo tuz obok nas dosłownie jakieś 70m od naszego spalił sie dom! Przyjechało 9 jednostek straży pożarnej...ludzie stracili w 5 godzin dorobek całego życia :-(...koszmar z dachu tego domu wyłaził zywy ogień...a zaczęło sie niewinnie od dymu na parterze...współczuję moim sąsiadom, podobno całkiem niedawno wyremontowali ten dom...koszmar...
Okropne, strasznie współczuję, ludzie dorabiają sie całe życia, a potem chwila, moment i wszystko mozna stracić.
A co do skurczy to ja tez mam i to dość często, nawet lekarz zauważył, bo na wizycie tez mi sie brzuch stawiał, ale na tym koniec, nie sa bolesne.
Życze, żeby po masażyku sie ruszyło, ja na razie nie przewiduję tego masażu, zobaczymy co za tydzień na wizycie powie lekarz i wtedy się będę zastanawiać. Chociaż już mi się nie spieszy, Niunia sama sobie wybiezre dogodny termin.

Bliźniaki mnie znajomi nazywają akrobatka:-D:-D że jeszcze pracuje ale tak to już jest jak się ma swój biznesik:tak::-):-), staram się wszystko dopilnować:tak:.
No to mozemy sobie łapkę podać.:-)

Jeszcze Wam napiszę o tych moich wynikach moczu.
W końcu nie wiadomo, który wynik jest dobry:crazy:, zrobie jeszcze ze dwa razy i się okaże, w każdym razie ciśnienie mam w normie, pooglądał moje nogi, czy nie ma obrzęków i też wszystko ok, wiec chyba będzie dobrze, czyżby pomylili wyniki:crazy::szok:
 
a ja jestem tak padnieta ze zyczę wam juz dobrej nocki i uciekam :)))
pytia
-ja sie z moim katarem od 3 lat mecze i pomagaja tylko krople ;/
lekarz mnie kiedys nazwał ''kropelkowy narkoman'' ......
 
reklama
Do góry