reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witajcie kochane;-)
Znowu siedzę i nadrabiam, tyle się tu ostatnio dzieje, że nie wiem, czy jestem w stanie do wszystkiego się ustosunkować.


Witajcie mamunie:-)

Zapominajko a co Twoj chce sobie wydziarac i gdzie??:-):-):-)uwielbiam tatuaże...;-)

Ciężko mi określić co, taki symbol ojcostwa i stateczności:-D ( czym mnie rozbawił do granic).
Dziarka wyszła super, az żałuję, że ja limit na moim ciele mam wyczerpany:-(

Semiko - zobacz na to: PIĘKNA HISZPAŃSKA GITARA KLASYCZNA CARLOS. BCM!! (484352939) - Aukcje internetowe Allegro

Niezła firma, bardzo dobry stan i cena pewnie będzie też przystępna.

A to jeszcze lepsze - Admira to świetna firma hiszpańska produkująca gitary:
Admira Paloma.Radomsko.Video. (483978110) - Aukcje internetowe Allegro

Semiko widzę, że dziewczyny mnie wyręczyły. W pełni popieram te klasyki.

Gdybyś zdecydowała się na gitarę akustyczną to polecam Fendera.

Okruszku nie przejmuj się facetem, nie warto. Jesteś za dobra dla niego. Może drastyczne metody zadziałają.

dobry wieczór kochane mamuśki

weszłąm na chwilke się pożegnać na kilka dni pobytu w szpitalu. O ile cesarka nie zostanie przesunięta jutro o 12 będzie po wszystkim:-) i będziemy męczyć naszego synusia alias karpik:-)

Oczywiście dam znać co i jak, życzcie mi powodzenia bo mimo iż nie odczuwam wchwili obecnej strachu to tli się jakiś ognik niepokoju głęboko i daleko we wnątrz:-(

dozobaczenia po porodzie albo jutro wieczorkiem hi hi

buziaczki kochane, dobranoc

POWODZENIA!!!

Dla rannych ptaszków niespodzianka :

Ania urodziła Synka

Aniu, moje najserdeczniejsze gratulacje, dużo zdrówka dla Ciebie i Synusia

Włąśnie dotsałam od niej smska i musiałąm się tą miłą wiadomością podzielić, wiec cytuję:
" Ja już jestem po wszystkim. O 23:55 odeszły mi wody, rozwarcie na 3 cm i skurcze co 3 minuty. Po 1:00 wzięli mnie na porodówkę. Przed 3:00 miałąm już 8 cm rozwarcia, ale głóka nie schodziła w dół, bo nie chciałam leżeć na boku. W końcu o 4:45 urodziłam. Nawet nie widziałam mojego synka, bo miałam zamknięte oczy, a oni szybko Go zabrali bo był zmęczony. Poród był dla mnie straszny, darłam sie tak, ze cały szpital mnie słyszał."

Jak dostanę wiecej info, to Wam napiszę

GRATULUJĘ I BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE MALUSZEK JEST JUŻ NA ŚWIECIE.


Ania Gratulacje!!!!

A ja na pewno będę na szarym końcu:)

NA SZARYM KOŃCU BĘDĘ JA - JESTEM TEGO PEWNA:-(

HEJ wpadłam z więściami do was kochane ;-)
UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nasza justynka właśnie urodziła córeczkę przez cesarsckie cięcie :-)

gratuluję moja kochana!!! Jestes dzielna!!!

Siostrzyczko liwii witaj na świecie :-)

:-D SUPER, ŻE JUSTYNA JUŻ JEST PO. WSZYSTKIEGO DOBREGO. PROSZĘ O PRZEKAZANIE GRATULACJI MAMUSI:-D

Witam dziewczyny

Wchodzę...nadrabiam godzinę i taaaakie wieści:-):-):-):-):-)

A u mnie bez zmian:-( wczoraj przyszedł z pracy i usiadł prosto do kompa i tak siedział od 19 do 23.30 a potem poszedł sie wykąpać i spać...no w między czasie jeszcze spytał czy jakis obiad mu podam......Ja wczoraj źle się czułam miałam dosyć dokuczające skurcze i w pachwinach bardzo mnie ciągnęło tak że chodzić nie mogłam a on nawet nie spytał jak się czuję....czy czegoś potrzebuję...:-(Zaraz się szykuję i jadę po wózek...muszę go sama sobie przywieźć i liczę na pomoc taksówkarza ....może wniesie mi go na 2 piętro a jak nie to będę tachać....:-(
okruszku wiem co czujesz.....i to ja przesyłam Ci wirtualny...niewidzialny bukiecik kwiatków na polepszenie nastroju......głowa do góry....:tak:
morbital 3mam kciuki

Czy ktoś ma jakieś wieści od marzycielki??

YOKA TRZYMAM KCIUKI, ŻEBY T6ARYFIARZ OKAZAŁ SIĘ CZŁOWIEKIEM. NIE DAJ SIĘ!!!

Ja mam za sobą kolejną beznadziejna nockę. Znowu skurcze, jeden za drugim. Już sama nie wiem jak sobie pomóc:-(. Bardzo bym chciała, żeby to sie już skończyło.

Myszqa jaki masz ten przepis na pierniczki? Poproszę na kulinarnych, to może się zawezmę:-D i coś dobrego upiekę;-).
 
reklama
Anulka ogromne gratulacje!!!!:-D:-D:-D:-D:-D


A ja wlasnie wrocilam zprzegladu mojego od internisty;-);-) lekarka wypisala mi liste domowych specyfikow ktore mam zazywac a ponadto zalecila spirytus + lozko:-D:-D:-D:-D ale uprzedzila ze spirytus to zewnetrznie:-D:-D:-D:-D na katarek wode morska, amol do inhalacji jakies tabletki musujace na chrypkę. ale najbardziej to mi sie z tego spirytusu chce smiac:-D:-D:-D
 
Justynka moje gratulacje!!!!!!!:szok::szok::-D:-D:-D:-D

ojej ale to juz grudnioweczki zaczynaja sie hurtem rozsypywac:-D:-D:-D ale fajnie:-D:-D:-D

Agatkas nie bedziesz sama ja jeszcze gdzies tam na szarym koncu jestem z Filipkiem :tak::tak:;-);-):-):-)
 
cyprysiowa ja jak widze ze kolejna sie rozdwoila to z jednej strony sie ciesze ze ja juz niedlugo tez a z drugiej jakis taki strach czuje ze wlasciwie jeszcze troszke :-D

a ja siedze wkurzona wlasciwie to na siebie jedynie:-D naszlo mnie na placki ziemniaczane bez soli to napewno nie to samo ale jak sie niema co sie lubi , to sie lubi co sie ma ide do kuchni zadowolona ze zaraz sobir bede jadla placuszki a tu kicha niema ziemniakow i nikogo kto muglby mi po nie isc :sorry2: a mi sie niechce :-D no i tak sobie siedze z nerwem tylko wlasnie chyba na sama siebie :-D



A ja teraz zajadam sie świerzą bułeczką z nutella:-p:-p a maz robi kugla:-D:-D czyli ciasto na placki ziemniaczane zamiast smarzyc na patelni wlozyl do brytwanki i zapiecze w piekarniku i do tego sosik meksykanski z wolowinka:-D:-D:-D juz mi slinianki pracuja:sorry2::sorry2::sorry2:a ja ide do loozeczka sie kurowac czyli jak to powiedziala lekarka lozko + spirytus:-):-) ale spirytus sobie daruje:sorry2:
 
Raz człowiek rano nie zdążył zajrzeć na forum i od razu taaaakie wiadomości!
Super, to mam nadzieję, że teraz się posypie.

Justynka, Aniu - wielkie gratulacje dla Was i maluszków. Czekamy niecieprliwie na relację i zdjęcia.

Ciekawe, co tam się u Ani podziało, że tak ciężko było, bo czasowo to poszło przecież szybciutko.

W ogole musze wam powiedzioec ze strasznie mnie doluje jak sie rozdwajamy a ja nadal z brzuszyskiem :zawstydzona/y:

Nie przejmuje się Cyprysiowa, my tez sie doczekamy. Też liczyłam na to, że coś ruszy, tym bardziej, że mam już zielone światło od mężusia, który chciał koniecznie strzelce. A tu coraz większa ciszaaaa. Teraz już nawet skruczy przepowiadających nie mam :-(

landryneczka - witamy na naszym wątku :)

A u nas dzisiaj pierwszy śnieżek. Zaliczyłam z Jasiem spacerek :-)
 
witajcie mamuski :-)
nie mam mnie jeden dzień a tu juz dwie mamy rozpakowane :-)
Ania i Justyna ogromne GRATULACJE!!!! Zdrówka życzę dla was i waszych maluszków !!!

a ja wpadłam tylko na chwilkę podzielić sie wiadomościami z wczorajszej wizyty u ginekologa a więc w poniedziałek idę do szpitala, rozwarcia jeszcze nie mam i szyjka zamknięta ale ze względu na moją cukrzyce będę miała poród wywoływany... lekarz kazał mi się wstawić w szpitalu ze wszystkim w poniedziałek z rana i powiedział że najpóźniej w tym tygodniu nasza Niuńka będzie już z nami... martwię się tylko tym że mój M nie będzie ze mną tak jak chciałam bo przyjeżdża dopiero na początku grudnia a do tego czasu nie będą już zwlekać... tak więc mamuśki trzymajcie za mnie kciuki :tak: będę was informować prze sms-ka
pozdrawiam
 

a ja wpadłam tylko na chwilkę podzielić sie wiadomościami z wczorajszej wizyty u ginekologa a więc w poniedziałek idę do szpitala, rozwarcia jeszcze nie mam i szyjka zamknięta ale ze względu na moją cukrzyce będę miała poród wywoływany... lekarz kazał mi się wstawić w szpitalu ze wszystkim w poniedziałek z rana i powiedział że najpóźniej w tym tygodniu nasza Niuńka będzie już z nami... martwię się tylko tym że mój M nie będzie ze mną tak jak chciałam bo przyjeżdża dopiero na początku grudnia a do tego czasu nie będą już zwlekać... tak więc mamuśki trzymajcie za mnie kciuki :tak: będę was informować prze sms-ka
pozdrawiam


Sawka w taki8m razie będe od poniedziałku trzymała kciuki za szybkie rozwiązanie.
 
Wszystko wskazuje na to, że przyszły tydzień będzie owocny w dzieciaczki :)
Sawka - trzymamy kciuki i niecierpliwie czekamy na wieści.
 
reklama
Witam dziewczyny

Wchodzę...nadrabiam godzinę i taaaakie wieści:-):-):-):-):-)

Justynko i Aniu gratuluję z całego serdunia!!! życzę zdrówka i szybkiego powrotu do domku!!!

A u mnie bez zmian:-( wczoraj przyszedł z pracy i usiadł prosto do kompa i tak siedział od 19 do 23.30 a potem poszedł sie wykąpać i spać...no w między czasie jeszcze spytał czy jakis obiad mu podam......Ja wczoraj źle się czułam miałam dosyć dokuczające skurcze i w pachwinach bardzo mnie ciągnęło tak że chodzić nie mogłam a on nawet nie spytał jak się czuję....czy czegoś potrzebuję...:-(Zaraz się szykuję i jadę po wózek...muszę go sama sobie przywieźć i liczę na pomoc taksówkarza ....może wniesie mi go na 2 piętro a jak nie to będę tachać....:-(
okruszku wiem co czujesz.....i to ja przesyłam Ci wirtualny...niewidzialny bukiecik kwiatków na polepszenie nastroju......głowa do góry....:tak:
morbital 3mam kciuki

Czy ktoś ma jakieś wieści od marzycielki??

Yokuś slonce tego twojego to bym normalnie w d..... kopła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale zobaczysz ze jak zobaczy wozek w domku to bedzie chyba jemy strasznie glupio ze sama musialas go dzwigac ze sklepu i bedzie mial wyzuty sumienia ze tak cie traktowal:tak:
 
Do góry