Grudniaki czekają na kolejne rodzeństwo :)

[wrublik7]

ainah cześć!
ja ok, ale plamienie pociągnie się chyba długo
o dziś mi połówka stuknęła, już 2 miesiące leżenia za mną jeszcze przynajmniej 4... maleństwo w brzucho dokazuje jak może, więc widocznie wszytko jest ok. a jak tam u Ciebie? oszczędzasz się?

 

[olcia100]

wrubik podziwiam Cię! dzielna jesteś! ja bym chyba zwariowała mając zagrożoną ciążę. Trzymam kciuki by krwawienie w końcu całkowicie ustąpiło i byś mogła cieszyć się ciążą w pełni!

ainah...fotka gdzie?;-)

 

[krolcia]

Wrublik z Ciebie to dzielna kobieta jest. Ty chyba na co dzień jesteś spokojna, bo mnie tak jak Olcia napisała to już by nerwy zeżarły, pewnie bym dała radę(z resztą, która z nas by nie dała w takiej sytuacji) ale i tak podziwiam. Mężowi też się chyba jakiś medal należy.

 

[wrublik7]

oj należało by się mężowi... a z tym spokojem to u mnie bardzo różnie, tylko ja non stop sobie powtarzam że jak się będę dołować i denerwować lepiej maluszkowi nie będzie... więc chyba za bardzo nie mam wyboru...

 

[Gosia B.]

wrublik ja to cię podziwiam! dzielna jesteś. dobrze, że tak to sobie tłumaczysz :-) stres nie wskazany przy dzidziolku :-)

 

[89gwiazdeczka89]

wrublik ja tez jestem pełna podziwu zarówno do ciebie jak i meza

 

[buzc13]

Wrublik ;-* Ja może nie pamiętam, albo nie było o tym mowy, ale co lekarz mówi na to plamienie? Co jst przyczyną? Jeżeli pominęłam taką wiadomość to przepraszam, ale czasem nie nadążam nadrobić Was ;-)

 

[Elena]

Wrublik - na szczęście jesteś praktycznie na półmetku i coraz większe są szanse przeżycia dla dzidziusia. Ta druga połowa szybko minie.

 

[wrublik7]

oj tam oj tam dziewczyny nie ma co podziwiać! mają ludzie gorzej, ja tam się cieszę że nie jestem w szpitalu, bo mnie to wcale na lepsze nie nastrajałoby

Buzc nie przegapiłaś raczej niczego, bo ja nie pisałam o przyczynie tego plamienia, ale jak twierdzi lekarz ja po prostu mam tą ciążę zagrożoną poprzez stan po 2 cięciach cesarskich, gdzie ostatnie w bardzo małym odstępie czasu (jak tak sobie myślę to mi się wydaje że to najważniejsza przyczyna) plus mam dwurożną macicę, gdzie to jest tak zwana wada, która też może wpływać na ten stan rzeczy, bardziej się nie wgłębiam, bo po co, ufam swemu ginkowi i wiem że jak byłoby coś niepokojącego to na pewno by powiedział, na razie najważniesze od wszystkiego jest po prostu leżenie (gdyby to było takie proste...)
gdyby nie wyrozumiały mąż i nie wiecznie pomagający teściowie nie miałabym szans na takie leżenie

 

[Bodzinka]

Wrublik jakby nie mąz to bys lezala w szpitalu. Oooo. Ech mysle, ze ten stan po 2 cc..Dzielna jestes ale juz coraz bliżej, coraz blizej i doleżycie z dzidziulkiem do konca :-)