Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[FutureMummy]

babcia spoko, spala, naøykaøa sié tabletek na sen i spaøa. ale Policji jeszcze nie bylo. czeka caly czas. ale w dobrym stanie, nie denerwuje sie.

 

[ciasteczko]

nasza policja to nie kwapi sie zbytnio dobrze ze babcia sie trzyma

 

[Mycha:)]

Dzień dobry.

Future to żeście mieli "przygodę", nie zazdroszczę ale dobrze, że babci nic nie zrobił a co do Policji to brak słów, miałam staż w policji prawie rok czasu i mogłam wszystko no prawie wszystko z bliska sobie zobaczyć i po prostu śmiechu warte .. Nie jedna była właśnie taka sytuacja, że ktoś przyszedł coś zgłosić i prosić o interwencje a policja albo ręcę rozkładała albo pojechała po godzinie czy dłużej jak już nie było po co jechać ..

Larvunia serduszko śliczne ile za takie byś wzięła??

Kroma nie wiem może faktycznie za mało ćwiczymy, ale teraz nawet nie mogę, wczoraj @ dostałam
i leje się ze Mnie jakby ktoś kran odkręcił, masakra ledwo chodzę a brzuch tak napierdziela, że już po prostu nie mam siły nawet wstać i coś zrobić, dobrze że jest zupa z wczoraj to przynajmniej przy garach stać dzisiaj nie muszę....

Marzenka zdrówka dla Dawidka!

No a co do zostawania samej w domu to też bym się bała, ale za niedługo przyjdzie Mi samej z dziećmi zostać, jeden telefon i mąż wyjeżdża tak z dnia na dzień ...

Jakimś cudem pospałam do 9 dzisiaj, Jaśka wzięłam do siebie wypił mleko i leżał obok, Wojtek wstał to bajki leciały i pierwszy raz dali pospać do tej 9 ... Pranie wstawiłam jak będę miała siły to może na spacer jakiś wyjdziemy, może do południa Mi minie ten ból brzucha - mam taką nadzieję.

Nom dzisiaj piątek 13-tego., niektórzy mówią że z domu tego dnia nie wychodzą ale jakby miało się coś stać to i w domu cegła na głowę spadnie ... Co ma być to będzie ...

 

[kroma]

Mycha- ja kiedyś dużo ćwiczyłam, codziennie, basen, sauna siłownia i nawet jakuzzi. Skakałam na skakance jak uzależniona, rower latem, ale to jak dzieci nie było i wtedy było widać efekty, a teraz to pikuś moje ćwiczenia, jak z 30 minut orbitrek, czasem skakanka i jakieś brzuszki, i to nie regularnie, musiałabym przestać jeść połowę tego co jem, a to i tak bym masy nie zrobiła tak ćwicząc. Ja nie mam czasu latać teraz na siłkę i na aerobik, chciałabym chociaż na basen, ale co z dzieciakami, jak je wezmę to sama nie popływam bo trzeba pilnować ich. A współczuję @ ja też mam takie bolesne i nie regularne, bo jednego mca mam długi okres i mniej bolesny, a te krótsze są tak jak twoje że ledwo wstaje człowiek.

Future- to zależy chyba od dziecka, bo Olka to jak po szczepieniu była to nic się nie działo, a Arek ma zawsze gorączke i to po tej skojarzonej ostatnio miał MMr i byliśmy u lekarza to stwierdził, że prawdopodobnie to to, bo nie miał innych oznak tylko ta gorączka przez kilka dni.

 

[Mycha:)]

Mycha- ja kiedyś dużo ćwiczyłam, codziennie, basen, sauna siłownia i nawet jakuzzi. Skakałam na skakance jak uzależniona, rower latem, ale to jak dzieci nie było i wtedy było widać efekty, a teraz to pikuś moje ćwiczenia, jak z 30 minut orbitrek, czasem skakanka i jakieś brzuszki, i to nie regularnie, musiałabym przestać jeść połowę tego co jem, a to i tak bym masy nie zrobiła tak ćwicząc. Ja nie mam czasu latać teraz na siłkę i na aerobik, chciałabym chociaż na basen, ale co z dzieciakami, jak je wezmę to sama nie popływam bo trzeba pilnować ich. A współczuję @ ja też mam takie bolesne i nie regularne, bo jednego mca mam długi okres i mniej bolesny, a te krótsze są tak jak twoje że ledwo wstaje człowiek.

Future- to zależy chyba od dziecka, bo Olka to jak po szczepieniu była to nic się nie działo, a Arek ma zawsze gorączke i to po tej skojarzonej ostatnio miał MMr i byliśmy u lekarza to stwierdził, że prawdopodobnie to to, bo nie miał innych oznak tylko ta gorączka przez kilka dni.

A no kroma ciężko z dziećmi ćwiczyć tym bardziej jak ma się dwójkę jak nie jedno coś chce to drugie i jak tutaj ćwiczyć regularnie ... Hmm może za jakiś czas jak się u Nas wszystko ułoży tak jak powinno to będę miała więcej energii na wszystko bo teraz póki wszystko się pie***y to nie ma człowiek energii na nic i coraz mniej zaś optymizmu ... Wtedy bym mogła zacząć biegać ach oby wszystko w końcu się dobrze skończyło ... No a co do @ to tak jak piszesz, też mam nieregularne, długie odstępy mam między jedną a drugą i czy krócej trwa czy dłużej to akurat w Moim przypadku nie ma różnicy tak samo mocno boli tyle że ewentualnie np dłużej boli jeśli dłużej trwa, tabletek nie mam ochoty brać na wyregulowanie ponieważ kiedyś brałam i przytyłam przez takie tabletki, lekarka bardzo zdziwiona była bo nie jednej swojej pacjentce przepisała takie tabletki i ani nie tyły ani głowę żadną nie bolała a u Mnie znowu wszystkie skutki uboczne wystąpiły, w końcu każda z Nas jest inna i już więcej się nie zgodzę na żadne tabletki regulujące cykl ....
Ajć się rozpisałam, idę pazurki zrobić na poprawę humorku.


Trochę Nas w galerii

 

[Befatka1982]

Hello
Marzenka -zdrowka dla Dawidka
Kroma ,Mycha ja Was podziwiam ze i tak Wam sie chce .Matko ja jestem ostatnio tak leniwa ze szok i tyje w oczach .Nic mi sie nie chce ,nic nie ma sensu nie wiem co sie dzieje.Faktem jest mam bardzo silne bole glowy i bez tabsow nie funconuje.Sprobuje sie do lekarza umowic jak Kaya zacznie od poniedzialku do przedszkola smigac


Dobra pomarudzilam to sobie ide gary umyc
Milego dnia laseczki

 

[FutureMummy]

a Policji dalej nie bylo. wrrrrr

 

[ciasteczko]

a tutaj co taka cisza?
my po zakupach, nawet calkiem ok na dworze
befatka wspolczuje bolu glowy naprawde, future szkoda slow pewnie maja w nosie bo starsza osoba

 

[megi17]

Hejka
Jakoś nie mam weny dziś na pisanie. Ja miałam też akcję w domu w nocy tyle że z sobą...na samą myśl mi niedobrze jak sobie pomyślę bleeee.....chcecie się pośmiać no to czytajcie
Wczoraj kupiłam w aptece glicerynę, mój gdzieś wyczytał że z pomocą ich można zrobić bańki mydlane, ok....rozrobił z jakiś płynem Zuzi do kąpieli, płynem do naczyń i Bóg jeden wie z czym tam jeszcze, cała butla 1,5 l wyszła no i dalej...mój małżonek kochany postawił ją w kuchni na parapecie gdzie zwykle stoi moja woda mineralna do picia. Ja jej nie zauważyłam w ogóle...do czasu...W nocy wstałam bo mnie jakoś suszyło, nakarmiłam Pawła coś ok 4 no i poszłam zaś do kuchni w półmroku (biło tylko światło z uchylonej łazienki) chwyciłam butelkę, odkręciłam sądząc że to woda mineralna, nawet nie poczułam zapachu jak się zamierzyłam i wzięłam jednego wielkiego łyka...połkłam i wtedy AAAAAA......nie wiem kiedy znalazłam się w łazience i próbowałam to z siebie wydalić, grrrr za późno bo przecież połknęłam to świństwo. Gardło myślałam że mi wygryzie!! wypłukałam gębę jak tylko mogłam i poszłam spać, ciężko mi było usnąć bo mnie gryzło, m tylko kręcił głową, przepraszał itp....Rano wstałam z bólem żołądka nie tak mocnym ale jednak, wypiłam gorzką herbatę i jakoś przeszło. W końcu napiłam się różnych substancji rozcieńczonych w wodzie. Nie życzę nikomu takich atrakcji.

 

[ciasteczko]

o mamuniu megi wspoczuje ale sytuacja a nie czyscilo cie po tym? gliceryna temu sluzy
czlowiek jak zaspany w polmorku to ledwo na oczy patrzy dobrze ze juz przeszlo