reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Mam pytanie: jak nisko nacinają podczas cesarki??

Pytam się, bo mam tatuaż wzdłuż brzucha ;p.
Z reszta z tego co wiem, to ja bym się do cesarki nigdy nie kwalifikowała, bo mam ciśnienie nadtętnicze (na szczęście leczone).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się:)

Ania PR- wszystkiego najlepszego dla Was:) widzę, że wieczór udany.

Przeczytałam wszystkie zaległości ale teraz to już nie pamiętam co mialam której odpisać, więc wybaczcie.
U nas trochę chorobowo, tzn Młody nawet, nawet, ze mną gorzej, leci z nosa, gardło boli i łeb napieprza.
Poszłabym na chorobowe ale boje się, że np za jakiś tydzień młody zachoruje i musiałabym iść na opiekę, więc mogliby się wściekać, więc wole sama chodzić do pracy osmarkana, a jak z młodym będzie źle to zostanę w domu. Odpukać, bo nie chce mu wykrakać choroby, ale w taką pogodę to bardzo możliwe.

Jutro to chyba pomidorówkę zrobię bo taką ochotę mi narobiłyście, a w piątek to ogórkową:)

Wysłanniczka- przy cesarce bardzo nisko nacinają(hmmmmmmm już na łonie) więc bikini spokojnie można nosić, nie ma obaw że będzie coś widać, a jak masz tatułaż na brzuchu to nie będzie na nim, cięcie jest niziutko, a z czasem tylko taką bladą niteczkę widać.
 
Witam się. Dziś skończylismy brac antybiotyk i mała miała atak wymiotów ... zwróciła mi wszystko, maskara ... teraz śpi ale chyba będę czuwać całą noc przy niej. Miałam sprzątać ale coś czuję, że nie da rady! Marzena my w każdą niedzielę zapraszamy do siebie ;) w sumie to sobota 6 listopada też pasuje ;) ( bo ja do szkoły co drugi tydzień) a w przyszły week mamy chrzciny bratanicy.
Nie wiem czy iść do kontroli z małą czy nie... niby już nie kaszle ale te wymioty ... i w dzień miała rozwolnienie ...a może tylko jej coś zaszkodziło hm ...
jeszcze tylko tydzień i w końcu wrócą NASI :p hehe coś wypadałoby upichcić na powrót męża :) BUZIOLKI
 
dzien dobry:-)
wyjatkowo ja dzis pierwsza:-D
madziarena zobaczymy jak to bedzie jak nasi wroca,pogadam z moim i sie zgadamy jakos:-)ja tez tak mysle zeby cos upichcic na jgo powrot moze karmelowca hmmmm:-)
jak nocka?wiesz co moze dla swietego spokoju idz do lekarza bedziesz przynajmniej spokojniejsza
madzia tak ja teraz troche zapracowana,a jak juz jestem w domu to dawid nie da mi popisac jedynie wieczorem albo jak spi w dzien no ale przewaznie mnie nie ma w domu,
aneteczka zdrowka dla was:tak:
a wczoraj dawid sam jadl widelcem,zrobilam mu nalesnika na kolacje i nawet udalo mu sie nakluc na widelec,jestem dumna z synka:-):-):-)
annes takie samotne wieczory sa bleeeeeeee.
no a my bedziemy szli za jakis czas ustalac date na nasz slub:-):-):-)
milego dnia zycze

 
hej
ale zimnica na dworze:baffled:
marzenka to gratulacje, a ktorego chcecie jezeli mozna wiedziec rzecz jasna?
madziarena a moze za duzo jakis przeciw goraczkowych albo zle juz na antybiotyk reaguje?:hmm:
 
czesc :-)

ale tu smacznie bylo wczoraj :-) az zgłodnialam jeszcze bardziej :-)

Marzenka :-) super wiadomość !!! :-) i brawa dla Dawidka :-)

my dziś chyba cały dzionek w Gorzowie będziemy :-)
także miłego dzionka dla wszystkich:-)
 
A ja dziś mam jakąś depreche:( jakoś mam już dość tej rutyny w kółko to samo wstać zjeść nakarmic młoda posprzątac zrobić obiad... I jeszcze na dworze zimno:( chociaz dzisiaj sie słońce pokazało... Ale wam marudze no ktos musi:p
 
reklama
Witam się;-) pospałam do 8.30 dłużej się nie dało przy moim dziecku ale dobre i to:blink:
Oglądaliśmy wczoraj 2 filmy a jeśli chodzi o shreka forever to myślałam że będzie ciekawy i śmieszny a się zawiedliśmy w/g nas na 3+:sorry2: Wczoraj wieczorem mieliśmy ciekawie...Zuza nie chciała za nic umyć glowy, wogole nie lubi myć włosów ale wczoraj to już przegięła:no: na siłę trzymaliśmy ją z moim i myliśmy włosy bo nawet dlugie prośby i starania nie pomogły, wrzeszczała jak bym ją ze skóry obdzierali, już widzę co sobie sąsiedzi pomyśleć mogli, no w taką panike i szał wpadła, byście ją słyszeli:no: nigdy wcześniej nie robiła takich chisteri ...z płaczem poszła spać i już koło 7 spała jak nigdy....nie wiem jak ją skłonić do mycia włosów za każdą razą jest płacz i krzyki:wściekła/y:

marzenka to super że zdecydowaliście wyznaczyć termin ślubu:tak: to jakby co chrzciny też zrobicie od razu?:-)
 
Do góry