Witam się
Ania PR- wszystkiego najlepszego dla Was
widzę, że wieczór udany.
Przeczytałam wszystkie zaległości ale teraz to już nie pamiętam co mialam której odpisać, więc wybaczcie.
U nas trochę chorobowo, tzn Młody nawet, nawet, ze mną gorzej, leci z nosa, gardło boli i łeb napieprza.
Poszłabym na chorobowe ale boje się, że np za jakiś tydzień młody zachoruje i musiałabym iść na opiekę, więc mogliby się wściekać, więc wole sama chodzić do pracy osmarkana, a jak z młodym będzie źle to zostanę w domu. Odpukać, bo nie chce mu wykrakać choroby, ale w taką pogodę to bardzo możliwe.
Jutro to chyba pomidorówkę zrobię bo taką ochotę mi narobiłyście, a w piątek to ogórkową
Wysłanniczka- przy cesarce bardzo nisko nacinają(hmmmmmmm już na łonie) więc bikini spokojnie można nosić, nie ma obaw że będzie coś widać, a jak masz tatułaż na brzuchu to nie będzie na nim, cięcie jest niziutko, a z czasem tylko taką bladą niteczkę widać.