reklama
trafisz prosta droga no i sa oznaczenia ...
ehm... wlsnie sa oznaczenia, ale chyba sa dwa zjazdy na to jezioro co... magda jak to jest?? nie pamietam a tyle razy przejezdzalam tamtendy
a myslisz ze ja wiem laski traficie
6 km przed miedzyrzeczem jest zjazd w lewo tak jakby do lasu sie wjezdza
a pozniej prosto i w lewo a potem dzwoncie traficie....
Pycha
mama Mai i Marty
magdamir znam i Adama i Marka a Julka to koleznaka mojej siostrzenicy
ja bym nie jechała przez gorzów, ale w sumie to za skwierzyną a przed międzyrzeczem???
jeszcze się zastanowię
dajcie jakiś nr telefonu w razie co
ja bym nie jechała przez gorzów, ale w sumie to za skwierzyną a przed międzyrzeczem???
jeszcze się zastanowię
dajcie jakiś nr telefonu w razie co
magdamir znam i Adama i Marka a Julka to koleznaka mojej siostrzenicy
ja bym nie jechała przez gorzów, ale w sumie to za skwierzyną a przed międzyrzeczem???
jeszcze się zastanowię
dajcie jakiś nr telefonu w razie co
wyslalam ci na priv
tak to jest przed mcz 6 km
prosta trasa kochana przyjedz
napisz rano na forum czy bedziesz oki?..chetnie cie poznamy a jak chesz to wez meza ze soba bedzie ci razniej
Pycha
mama Mai i Marty
no tak, tylko że on pracuje, gdyby mógł, to by mnie przywiózł, a sam gdzies połaził, bo on lubi takie miejsca, nawet kiedys tam był,
jakby co to odezwe sie na telefon, bo cos mi net powoli działa,
jakby co to odezwe sie na telefon, bo cos mi net powoli działa,
wlasnie sie wkurzylam!!!!
zadzwonilam do mojej mamy z pytaniem czy aktualne jest to ze moge jej psa podrzucic jutro (maz caly dzien w pracy i pies by sie zesikal zanim bym wrocila) i co z niedziela czy aktualne.... bo jade z moim o 4 rano juz na gielde do szczecina i chcialam zeby przyjechali na noc z soboty na niedziele by sie malym opiekowac do ok 15.00 w niedziel. NO i w czwartek jak z nia gadalam to sie zgadzala a dzis nosem kreci, ze ona dla nas wszystko robi a my dla niej nic... ze ciagle cos chce itp... nie wiem czy fochem walnac i powiedziec ze sama sobie poradze czy lizac ja "po dupie" zeby zrobila cos dla mnie... wkurwia mnie to...!!!
powiem wam ze bardzo kocham swoja matke ale nigdy sie nie dogadywalam z nia... predzej z ojcem! jak mnie wkurza ta kobieta to sobie nawewt nie wyobrazacie!
zadzwonilam do mojej mamy z pytaniem czy aktualne jest to ze moge jej psa podrzucic jutro (maz caly dzien w pracy i pies by sie zesikal zanim bym wrocila) i co z niedziela czy aktualne.... bo jade z moim o 4 rano juz na gielde do szczecina i chcialam zeby przyjechali na noc z soboty na niedziele by sie malym opiekowac do ok 15.00 w niedziel. NO i w czwartek jak z nia gadalam to sie zgadzala a dzis nosem kreci, ze ona dla nas wszystko robi a my dla niej nic... ze ciagle cos chce itp... nie wiem czy fochem walnac i powiedziec ze sama sobie poradze czy lizac ja "po dupie" zeby zrobila cos dla mnie... wkurwia mnie to...!!!
powiem wam ze bardzo kocham swoja matke ale nigdy sie nie dogadywalam z nia... predzej z ojcem! jak mnie wkurza ta kobieta to sobie nawewt nie wyobrazacie!
reklama
oj larvunia wiem cos o tym mnie moja tez nieraz wkurza nigdy dzieci nie przypilnuje moich wcale ojciec pijak wiec konaktu z nim malo
wiec poniekad cie rozumiem...
wlasnie kumpel przyniosl klucze od domka
to jak zostawisz jej tego psiaka? kurde moglabys go zabrac wsumie nie przeszkadzalby no ale jak uwazasz...
wiec poniekad cie rozumiem...
wlasnie kumpel przyniosl klucze od domka
to jak zostawisz jej tego psiaka? kurde moglabys go zabrac wsumie nie przeszkadzalby no ale jak uwazasz...
Podziel się: