witajcie kochane... długo mnie nie było, więc chyba zaległości nie zdążę nadrobić....poczytałam tylko tak troszke..
beti my też długo staraliśmy się o naszą niunię. nie mogłam zajść w ciążę bo miałam kłopoty z prolaktyną, a co za tym idzie cykle bezowulacyne...łykałam jakies paskudne leki,po których wymiotowałam jak kot. w końcu sobie odpuściliśmy i w pierwszym cyklu po odstawieniu leków zaszłam w ciążę...
dziewczyny a gdzie jest
lili?????moze wiecie co sie u niej dzieje?
moja niunia była chorutka... tak kaszlała w nocy że aż chciałam na pogotowie jechać..mąż mnie uspokoił i poczekałam do rana i wezwałam lekarza... powiedziała, że dobrze że ją wezałam bo na razie to jakieś początki infekcji i jak podam leki to powinno być lepiej i że u takich maluszkó to bardzo szybko z infekcji robi się zapalenie płuc bo drogi oddechowe są krótkie..teraz nosek czyszczę fridą i zakrapiam Euphorpium, poza tym tylko cebion i inhalacje. dziś byłam na kontroli u lekarza i jest lepiej.. moja lekarka jest bardzo fajna i kazała mi wejść od zdrowych dzieci i powiedzieć, że tam się z nią umówiłam, żeby mała czegoś nie chwyciła w przychodni...
niestety dalej ma niedowagę... nie jest największa, alelekarka powiedziała,że jak to się utrzyma to skieruje na dodatkowe wyniki. szczepienie mamy 28.01 więc się dowiem więcej
jeszcze mam takie pytanie. wiem , że pracodawca po macierzyńskim musi udzielić urlopu (czy chce czy nie..ma obowiązek)tylko interesuje mnie w jakim wymiarze? mam 18 dni zaległego z 2008 roku i całe 26 z 2009. moja siostra po macierzyńskim dostała cały urlop .macierzyńskie skończyła w styczniu 2007 a dostała urlop za cały 2007 rok. jeśli któraś wie czy mój pracodawca musi udzielic mi 44 dni urlopu czy tylko 18za 2008 i 7za 2009,czyli 25 dni to będę wdzięczna za info.
idę robić porządki w ciuszkach małej bo już mam całą kanapę za małych ciuszków i chyba wystwię je na all...o bo nie mam komu oddac ani miejsca gdzie trzymac, a moze jeszcze jakis grosz zarobię...
wstawiam jeszcze zdjecie mojejniuni z sylwestra jak balowała z babcią