reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

ciacho spoko
jak bylo tak cieplo w sobotę
ja na krótki rękaw byłam + dzieci też i mężu, narzuciłam tylko bezrękawniki bez czapek i w ogóle..
pojechaliśmy z psem do lasu... poźniej o sklepu
zajechaliśmy po mleko tylko do sklepu, ja patrze idzie baba na krótki rękaw a obok za ręke prowadzi dziewczynkę ok 7 lat a ta w zimowej czapce, zimowej puchowej kurtce i zimowych wysokich kozakach.... no biedne dziecko....
więc nie tylko Tobie gorąco ;-)
 
reklama
Dzień Dobry ;-)

Gdzie się pochowałyście?
Ja obiad robię, dziś gulasz z kaszą i buraczki do tego :) mąż właśnie wziął Wojtka ze sobą, bo odkąd nie pracuje w tej hurt kwiatków i nie jeździł busem to chyba bardziej brakowało tego Wojtusiowi aniżeli Damianowi. Tak lubi jeździć z tatą busem, no to wziął Go na firmę tam się rozładuje itp i wrócą już Naszym autkiem do domu :tak: buziołki
 
Furute - łączę się dziś w bólu. Mały mi do 5 rano zrobił akcję "to ja poudaję, że śpię przez 5 minut, mama zaśnie, to się rozbuczę". Ledwo na oczy patrzę.
Ale na kontroli bioderek byliśmy i mi się humor poprawił. Tak ciastkowy lekarz nas przyjmował, że mrrrrr. Chcę takiego w domu, będę trzymać w klatce, karmić i na niego patrzeć :-D
 
no hej, Larvunia swiete slowa. my z heską normalnie bez czapki, jak na zdjeciach widzialyscie, a w krzeszycach poprostu chyba zima. dzieci w czapkach, beretach. ale to duze dzieci. to moja powinna miec chociaz kapelusik, ale ona zdziera wsyzstko z glowy i jak nie jest zimno, to jej nawet nie gonię. a dziewczynke w sobote widzialam w płaszczu i zimowej czapce. szok. a heska w bluzie.
a pozniej się dziwią, ze dzieci i m chorują i nie mają odpornosci.

ja jestem za systemem norweskim. a nawet teraz czytalam w szpitalu, ze dobrze z dzieckiem w mżawke wyjsc na spacer, bo to nawilza sluzówki ;)
 
Ciacho - a uwierz, chciałabyś takiego lekarza :-D

Ja tam z małym nawet w deszcz wychodzę. Czapeczki lekkie to dopiero teraz mu zaczęłam częściej zakładać, a i to nie zawsze. Wcześniej to tylko jak wiało mocno. Babcia tylko na mnie krzyczy, że będzie chory, bo go za lekko ubieram, ale jakoś (odpuk puk puk) póki co zdrowa rybka :-p
 
reklama
a dajcie spokoj z tym ubieraniem normalnie powarowali ludzie, zakladaja na siebie juz tone ciuchow a przeciez zimy jeszcze nie ma jest ciepla jesien:-D
jest jedna zasada lepiej ubrac zeby bylo ciut chlodeniej niz za cieplo no i na cebulke najlepiej,
u mnie mloda i starsza nawe jak jest -15 wychodza bez rajstop, zakaldaja ocieplane spodnie albo leginsy w ostatecznosci jak bardoz zimno spodnie narcarskie i styka:tak::-D
 
Do góry