reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Witam
Nos jeszcze zapchany mam ale już dziś czuję się dobrze. Kawkę właśnie zrobiłam. Później szykowanie Zuzi do p-la. Jakoś dzień może zleci. Szkoda że pogody nie ma:eek:
 
reklama
Witam i ja z kawka :tak:
u nas od dzis ferie szkolne i mloda zamiast spac to o 7 wstala i juz bajki oglada wrr...
mlody tez poszedl niechetnie do przedszkola ale jeszcze 4 dni i tez bedzie mial wolne bo jedziemy do Pl w piatek :tak:
U nas tez pogoda cos sie zmienia troche wiatr wieje i mglisto :tak:
ja za godz wybieram sie do miasta musze kilka *******ek kupic :tak:

Megi to dobrze ze pomalu ci przechodzi :-)
 
dzien dobry
madziarena powrot do pracy po wolnym takie otrzezwienie;-)
megi jesczze troche i ci przejdzie:tak:
owca bo dzieciaki tak maja jak do skzoly to wstawac nie chca jak wolne to ranne ptaszki:confused2:
u nas od wczoraj wieczora pada, tylko tyle ze 13 stop.wiec cieplo:-)
 
Dzień Dobry.
Dzieci nawet dzisiaj dały pospać aż do 8.30 mąż w pracy a Ja zaraz dzieciom jakieś śniadanie zrobię a sobie jakąś kawkę.
Pogoda do bani, zimno mokro buuu

Wyciągnęliśmy rano szynkę z zamrażalki, mąż przyjedzie to zrobi co trzeba i sobie ją upieczemy aby było do obkładania chlebka :tak:

U Mnie też jakiś katar się pojawił, ale to chyba od zatok, muszę wypić teraflu zatoki i minie bynajmniej mam taką nadzieję, zawsze pomagało.


Na obiadek dziś naleśniki, ale megi te zwykłe ;-) bo już dawno takich nie jedliśmy.
Idę się ubrać bo jeszcze w piżamie siedzę i po kawkę :-p :tak:
 
witam i ja. bez kawy, bez humoru, niewyspana wrrrrr
gutka chyba oddam w dobre rece, i pojde spac. kto ma dobre rece???????

nie, no zartuje, ale jest totalnie inny niz hesiek. i chyba bylam do czegos innego przyzwyczajona. czas zweryfikowac wszystko.
Guś tylko je, sadzi kupy. najczesciej zaraz po przebraniu. podczas jedzenia, jak przysnie przy butli, to trza go przebrac, to sie budzi, nie chce zasypiac, budzi heske i koncert stereo. je okolo 40 minut butle, a czasem po 30 ml zasnie i koniec. nie dobudisz. szczeke zacisnie i spi. a za pol h budzi sie glodny. dom wariatow.
nie widze na oczy.
jedyne co dobre dzis to fakt, ze zapisalam malego na bioderka na nfz. polozna mi powiedziala, ze nowa jakas klinika MEDI RAJ i maja duzo terminow. i rzeczywiscie za 2 tyg idziemy. a jak dzwonilam na pilsudskiego to odstycznia zapisy na pol roku z gory phhhhh zenada. i juz mialam sie rejestrowac prywatnie tak jak z hesia. ale sie udalo. fajnie, zawsze to 80zl w kieszeni.

wogole pisze jednym palcem bo mlody odbija :-D
 
future no widzisz sama, każde dziecko inne. Mój Pawcio też inny jak Zuzia, ona odkąd 3 miesiące skończyła to już spała praktycznie całą noc a ten mój synuś odwrotnie, jeść musi w nocy bo by umarł chyba a i pobudziłby wszystkich w bloku:-) w ogóle on taki wierci pięta, zawsze znajdzie coś co mu przeszkadza ale ogólnie i tak go kocham:tak:Może z czasem będzie tylko lepiej u was, cierpliwości życzę;-)
mycha a ja dziś mam makaron z sosem serowym ale jeszcze nie wiem co do tego, jak będę szła Zuzię prowadzić to coś kupię bo i tak muszę po chlebek wejść. No to oby theraflu pomogło:tak:
Nie mogę doczekać się piątku dziewczyny, już jestem podekscytowana przyjazdem mojego męża:-D
 
ja tez wlasnie coffee wypilam :-D pozniej na base z dzieciakami ide, odchamie sie troche jak co tydzien:-D
mycha nie ma to jak swoje, wyciagniesz, doprawisz i przynajmniej zje sie ze smakiem
future no coz witamy w gronie matek niewyspanych, wiem z autopsji ze nic milego ale da sie przezyc:-D
przy mlodszej chyba do 1,5 roku nie wiedzialam co to znaczy przespana noc, na poczatku przez jakies pol roku spalam po 4-5godzin na dobe i to nie ciaglych tylko takicj porozywanych:confused2: a do tego czlowiek musial zajac sie jeszcze starszym dzieckiem:-D
megi makaron z sosem serowym a co to za wynalazek? ja takich rzeczy nie robie rzadko jem ale za to moge suchy ugotowany makaron bez niczego wtrzachnac:-D
 
dzieki za zrozumienie, maly nie spi od rana, tyle tylko, ze nie płacze. za to w Helke coś wstąpiło. o Matko Bosko ;) proszę o ciepłą kołderkę. Już bym chciała, żeby mały mial kolo 3 miesięcy, to już jakby będę więcej kumała.
przez ten pobyt w szpitalu trochę mi czasu uciekło, i ciągle myślę, że on ma kilka dni, a w zasadzie w srodę już bedzie miesięc. znaczy 4 tygodnie. no szok.

megi - no i ja kocham mojego nad zycie ;) ale wiecie, do tego wszystkiego dochodzi zmęczenie, mąż mowi ciągle, że "jego" Helenka taka nie była, a ten się drze cały czas. i ja się wkurzam na niego, bo nawet jak malego bierze do karmienia czy cos, to widzę, że nie patrzy na niego jak na Heśke i robi to wszystko od niechcenia. i się wsciekam jeszcze na niego, ten płacze, i zmęczenie i konfitura ugotowana ;)
 
reklama
Dziewczyny to chyba tak jest jak się te drugie dzieciątko urodzi to one takie są co ?
Ja z Wojtkiem też tak nie miałam jak z Jaśkiem, nie dość że szybko sam odstawił mleko to już szybko się zaczęło, że nocki przesypiałam w większości całe a przy Jaśku no kurcze na odwrót :tak: Do tej pory mam tak samo jak Megi z Pawełkiem, musi w nocy flachę wypić bo inaczej się nie da :no: herbatką nie da się go oszukać a wodą to już w ogóle :wściekła/y: i też muszę wstawać, może nie tak często jak Ty Future do Gucia ale jednak, więc pociesz się tym że w końcu kiedyś to minie ;-) i że nie jesteś sama :tak: są tu takie co też nie śpią w nocy :sorry2::sorry2:



kurde literki Mi się coś pierdzielą :confused2:

Galeria zapraszam na fotki :-):cool2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry