aniolek-86
Madziula :P
Future
witaj w klubie, z moim było tak samo.. tyle,że jeszcze dosżły kolki które trwały od czasu gdy miał hm 3-4 dni do 4 miesiąca , no i zaparcia.. Także meksyk niezły. Niewiele pamiętam z tego okresu, nie dość, że miałam jakąś deprechę, bo mój wyjechał to jeszcze nie tak sobie wyobrażałam macierzyństwo.. nie aż tak. Ale do wszystkiego się można przyzwyczaić. Mam nadzieję, że jakies dobre ręce w pobliżu się znajdą i odpoczniesz sobie.. Ale dziwne, że tak Twój M podchodzi do synka.. pewnie to kwestia czasu
Ciacho ja też jak śpię 5 godzin takich poskładanych ( nie jednym ciągiem) to jest ok. Dzieciaki tak mają, trzeba przeczekać.
Megi fajnie, że Twój wraca, będzie się działocieszę się razem z Tobą i zazdroszczę:-) Mycha a mój nie je w nocy już od baaardzo dawna, ale i tak popłakuje, kręci się, marudzi także chyba z dwojga złego lepiej nakarmić i spokój
Teraz mały śpi, więc mam chwilkę . Taka pogoda, że tylko spaaać
witaj w klubie, z moim było tak samo.. tyle,że jeszcze dosżły kolki które trwały od czasu gdy miał hm 3-4 dni do 4 miesiąca , no i zaparcia.. Także meksyk niezły. Niewiele pamiętam z tego okresu, nie dość, że miałam jakąś deprechę, bo mój wyjechał to jeszcze nie tak sobie wyobrażałam macierzyństwo.. nie aż tak. Ale do wszystkiego się można przyzwyczaić. Mam nadzieję, że jakies dobre ręce w pobliżu się znajdą i odpoczniesz sobie.. Ale dziwne, że tak Twój M podchodzi do synka.. pewnie to kwestia czasu
Ciacho ja też jak śpię 5 godzin takich poskładanych ( nie jednym ciągiem) to jest ok. Dzieciaki tak mają, trzeba przeczekać.
Megi fajnie, że Twój wraca, będzie się działocieszę się razem z Tobą i zazdroszczę:-) Mycha a mój nie je w nocy już od baaardzo dawna, ale i tak popłakuje, kręci się, marudzi także chyba z dwojga złego lepiej nakarmić i spokój
Teraz mały śpi, więc mam chwilkę . Taka pogoda, że tylko spaaać