reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Hej

Ja tak z rana, wczoraj padlam o 20:-)dziś z samego rana mały mnie obudzil, bo baję chcę oglądać.
Jupi...........jak fajnie dziś weekend.

mareznka pokaż fotke sweterka, ja też muszę troche odnowić szafę, na jakieś zakupy się wybrać.
 
reklama
czesc aneteczka
to wyspana jestes hehe;-)moj maly wczoraj bajek wogule nie ogladal to dzis juz oglada:tak: a ja mam chwile na neta;-)
dziewczyny ja tez bym tyle nie dala ale ceny praktycznie jednakowe wszedzie...przymiezalam sweter fajny pomaranczowy z zlota nitka ale duzo za duzy pomaranczowy i 80zl gdyby byl mniejszy bym wziela a tak to ceny podobne.a jak mam kupic jakas zwykla szmate to wole cos lepszego
mam kilka rzeczy upatrzonych na necie z bluzek i chyba w tygodniu zamowie bo tak to majatek w sklepie bym wydala..
milej soboty
 
hej hej, aneteczeka to ladnie pospalas:-) a co do ubran to mi by sie tez cos przydalo a raczej jakies buty
cos w rodzaju sztybletow
marzenka bo u nas sa ceny jak na zachodzie tylko zapomnieli tyle pensji dac, jest naprawde drogo a dobre gatunkowo majatek ksoztuja
 
Cześć
Mój mężuś wczoraj po południu wrócił, zrobiłam kolację przy świecach i winko było ale mój się zdziwił:) Dzisiaj z nami a jutro wczesnym popołudniem wyjeżdża i wróci 26 października oj natęskinimy się z dziećmi:-(
 
aniołek mnie jest ciężko na miesiąc prawie się rozstać a ciebie to ja podziwiam że mogłaś swojego tak po prostu puścić, nie dałabym rady:no: domyślam się jak tobie musi być ciężko, witaj w klubie choć na jakiś czas:sorry2:
 
Megi, trzymaj się. Jeszcze parę m-cy temu Ja siedziałam sama z dziećmi. Też podziwiam te, które mężów puszczają na tak długo i rzadko się widują, Ja w takiej sytuacji już bym kombinowała jak się z nim zobaczyć albo jak się przenieść do niego. Aniołek myślcie jak to zrobić i się pakuj z synkiem i jedź do swojego, Ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu:tak:

My dzisiaj sami, Mój pojechał na dniówkę połączoną z nocką, normalnie porażka, tyle godzin na nogach, wróci jutro coś koło 6 rano więc sobota w samotności, ale co zrobić takie życie.

Kurde rozłożyło Mnie całkiem, głowa pęka, katar się przyczepił i lada chwila stracę głos :sorry2: bo już taką chrypę mam że szok.

Megi fajnie że mąż zadowolony i zaskoczony, chyba o to Ci chodziło ;-)
Marzenka u Was też domyślam się udany wieczór?
Madziarena a jak u Was? Rozpalił Twój Mężuś kominek, zmusiłaś Go do stworzenia romantycznego nastroju?? ;-) hmm a co do grzybków to My już sporo mamy ususzonych, 2 razy już też robiłam sos z kurek mniam pyszny Mi wyszedł :tak: no a tak to sprzedajemy, wczoraj Mój zarobił ponad 60zł, przez 3 dni zarobił ogólnie coś koło 150zł :tak: więc nie tak źle :-)


My wczoraj też troszkę sobie porozmawialiśmy o przyszłości i nie tylko i jakoś koło północy poszliśmy spać, fatalnie oboje się czuliśmy bo Mój też chory niestety. I tak jakoś wieczór zleciał.


Miłego weekendu wszystkim i zdrowia dla tych, którzy jeszcze walczą z paskudną chorobą mniejszą lub większą! :tak:
 
dziewczyny jakbyście były w takiej sytuacji jak my, że pod koniec ciąży on stracił pracę a ja byłam bez grosza zupełnie to nie miałybyście wyjścia i brały jakąkolwiek pracę, żeby móc dziecku mleko kupić.. Też nie chciałam, żeby jechał. Błagałam go żeby mnie nie zostawiał (tydzień po porodzie!) , ale z drugiej strony Trzeba było pomyśleć realnie. Nie było innego wyjścia.
Teraz ciągle szukam pracy, muszę odłożyć kasę i może wtedy uda się wyjechać. Bo on sam niestety nie odłoży za wiele. A taka przeprowadzka, wynajęcie mieszkania tam i życie w trójkę to troszkę kosztuje. Wolę być zabezpieczona.
 
No Aniołek święta racja, My teraz jesteśmy w podobnej sytuacji z tą różnicą że dzieci są już na świecie. Mój miał nie jedną możliwość wyjazdu za granicę, ale nie mieliśmy kasy na jego wyjazd :no:więc lipa. Może uda się z czymś jeszcze przy pomocy jednej z Was tutaj, która stara się Nam też pomóc jeśli zadzwoni jej szef to będziemy uratowani jeśli nie to wtedy szuka zaś za granicą i zapożyczymy się jeszcze nie wiem gdzie ale gdzieś na jego wyjazd a jak już tam coś zarobi to od razu oddamy, może znajdziemy kogoś kto będzie Nam mógł pomóc ... No a nie będę pisać która z Was pomaga aby nie zapeszyć jeśli wypali to wtedy napiszę co i jak ...

Pustki tutaj :szok: no nic miłego wieczorq :tak:
 
reklama
hejka

ja się sypię, albo starość, albo nie wiem co. Ciągle jestem przeziębiona.

Marzenka- ja jak kupiłam z lata temu sweter za dupsko chyba kosztował ok 80 zł, to do tej pory mam. Więc czasem warto,
Owca- u nas w Pl zwykłą bluzka 40 zł kosztuje. Chyba czasem warto pojechać na szoping do Niemiec.
Mycha- cierpliwości, a wszystko się naprostuje.
Aniołek- będzie i u was dobrze. Trzymam kciuki za twoją pracę. Mi się jakoś udało znaleźć, nie jest łatwo, ale czasem człowiek może mieć głupie szczęście i cię ktoś doceni.
 
Ostatnia edycja:
Do góry