Megi, trzymaj się. Jeszcze parę m-cy temu Ja siedziałam sama z dziećmi. Też podziwiam te, które mężów puszczają na tak długo i rzadko się widują, Ja w takiej sytuacji już bym kombinowała jak się z nim zobaczyć albo jak się przenieść do niego.
Aniołek myślcie jak to zrobić i się pakuj z synkiem i jedź do swojego, Ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu
My dzisiaj sami, Mój pojechał na dniówkę połączoną z nocką, normalnie porażka, tyle godzin na nogach, wróci jutro coś koło 6 rano więc sobota w samotności, ale co zrobić takie życie.
Kurde rozłożyło Mnie całkiem, głowa pęka, katar się przyczepił i lada chwila stracę głos
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
bo już taką chrypę mam że szok.
Megi fajnie że mąż zadowolony i zaskoczony, chyba o to Ci chodziło ;-)
Marzenka u Was też domyślam się udany wieczór?
Madziarena a jak u Was? Rozpalił Twój Mężuś kominek, zmusiłaś Go do stworzenia romantycznego nastroju?? ;-) hmm a co do grzybków to My już sporo mamy ususzonych, 2 razy już też robiłam sos z kurek mniam pyszny Mi wyszedł
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
no a tak to sprzedajemy, wczoraj Mój zarobił ponad 60zł, przez 3 dni zarobił ogólnie coś koło 150zł
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
więc nie tak źle :-)
My wczoraj też troszkę sobie porozmawialiśmy o przyszłości i nie tylko i jakoś koło północy poszliśmy spać, fatalnie oboje się czuliśmy bo Mój też chory niestety. I tak jakoś wieczór zleciał.
Miłego weekendu wszystkim i zdrowia dla tych, którzy jeszcze walczą z paskudną chorobą mniejszą lub większą!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)