megi17
Mama Zuzi i Pawełka
A moja dzisiaj nie poszła, nie puściłam jej bo wczoraj pani mówiła że chrząkała, suchym kaszlem jakby ją w gardle drapało i jeśli dziś miałoby tak być to mam nie przyprowadzać i tak tez zrobiłam. Daję Drosetux tak poza tym nic jej nie jest, lata jak opętana. Ćwiczyłam z nią szlaczki jeny jakie to moje dziecko jest! byle szybko, byle jak najprędzej wrócić do zabawy:/ co ja ją dziś naganiałam, niecierpliwa strasznie no i jeszcze dużo trzeba z nią ćwiczyć bo niedokładna no ale ona z listopada więc tym dzieciom pani daje jeszcze czasu troszkę bo te z początku roku 5 latki robią większe postępy moja tylko by bawić jeszcze się chciała. Oj ciężko z moją będzie no ale jak mnie jej wychowawczyni pocieszyła "dotrze się" to jakaś nadzieja jest
zresztą nie tylko moja tak ma.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)