aneteczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2008
- Postów
- 2 223
Hej
M wybrał sprzątanie, wolał to niż w taki gorąc iść na spacer.
Poszliśmy na plac zabaw, a potem na fontanne. Młody miał tylko nogi moczyć, ale tak mu się spodobało, że w ciuchach poleciał prosto pod dysze.Cały mokry, szybko do domu go wziełam, ukąpałam od razu, mam nadzieję, że syfu żadnego nie złapie.
Za to radochę miał ogromną
Niby dzieciaki się tam kąpią, ale woda nie badana, obieg zamknięty, to nie wiadomo co tam może być.
M wybrał sprzątanie, wolał to niż w taki gorąc iść na spacer.
Poszliśmy na plac zabaw, a potem na fontanne. Młody miał tylko nogi moczyć, ale tak mu się spodobało, że w ciuchach poleciał prosto pod dysze.Cały mokry, szybko do domu go wziełam, ukąpałam od razu, mam nadzieję, że syfu żadnego nie złapie.
Za to radochę miał ogromną
Niby dzieciaki się tam kąpią, ale woda nie badana, obieg zamknięty, to nie wiadomo co tam może być.