Witam
My w domu, obiad ugotowałam, teraz czas posprzątać.
Kurcze młody dziś jakiś nie w humorze, z byle czego ryczy tzn drze się, akcję już w żlobku mi zrobił, bo mama tik taków mu nie kupiła
potem pod domem, bo ze żłobka nie zabrał ulubionego pieska, a mama nie chciała po niego wrócić, toż to tylko przez całe miasto przejechać. Nie wiem co mu się dziś dzieję, wogóle ostatnio wszystko płaczem wymusza, staram się być spokojna i nie zwracać na niego uwagi, ale czasem to mam ochotę go zostawić niech się drze, a samej iść.
Kasia- ja się z tobą nie zgadzam, tym bardziej że jak takie zajęcia są organizowane w godzinach pracy przedszkola, a dziecko z tego względu nie siedzi w p-lu dłużej, a więc nie traci na kontaktach z rodzicami. Myślę, a nawet jestem pewna , że tego typu zajęcia wyjdą dziecku na dobre, zwłaszcza jak są ciekawe i prowadzone przez lubianą przez dzieci osobę. Moje napewno będzie chodzić, ruchu niegdy nie za wiele, a angielski przyda mu się, chyba że płakałby, nie lubiał pani, a na zajęcia chodził jak za karę.
kroma- w sumie rozumiem Cię i w twoim wypadku to też zastanawiałabym się czy małą posyłać,tym bardziej jak nie będziesz mieszkała w GW.
O choroby to się tak nie martw, bo w sumie lepiej byłoby żeby Olka się wychorowała/tzn uodporniła zanim ty pójdziesz do pracy, a przy okazji Arek też już będzie miał wyższą odporność. Powie Ci, że jak ja posłałam młodego to po dwóch miesiącach chciałam go wypisać, bo chodził 2-3dni i dwa tygodnie w domu, co ja się wtedy nakombinowałam, mame tu ściagnełam, na zmianę z M chodziliśmy na opeikę, ale w sumie po 3-4 miesiacach maly przestał chorować i teraz nie choruje często, tak dwa razy do roku, częściej to ja jestem chora niż on.
Ja za to nie wyobrażam sobie, żeby mój nie chodził, on już za bardzo wrósł w to wszytsko, ciągnie bardzo do dzieci, w weekend też chcę się bawić z dziećmi i nie wiem jak rodzice by się starali to i tak najlepsza zabawa z rówieśnikami.
Też się trochę boje, jak to będzie w p-lu, bo pań o połowe mniej, ale myśle że da rade i szybko się zaklimatyzuje, on do odważnych dzieci należy, umie sobie poradzić.