C
ciasteczko
Gość
owca nie ma to jak w domu:-) o ja u fryzjera wieki nie bylam i chyba w najblizszym czasie nie pojde,
szukaj szukaj moze cos znajdziesz
szukaj szukaj moze cos znajdziesz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hello
Wiecie co jest poczatek kwietnia a nam sie na czerwcowkach wlasnie pierwsze dzieciaczki urodzily!Yolanta , Merisamm chyba przegonilysmy Was:/ no i kolejna dziewczyna dzisiaj albo jutro tez cesarke bedzie miec. co to sie dzieje. a ja jeszcze w lesie z zakupami.za torbe do szpitala od tygodnia sie zabieram i sie zabrac nie moge .
Larvunia zebra tez jest swietna, no i ta metka
Mycha ja mam jakiegos lenia od paru dni ale dzisiaj okna chociaz umylam 2 w domu i jakos sie bardziej "spelniona" czuje
MAgda- daj cycka troche jak tak marudzisz
Blond- o to juz postanowione ze Alan bedzie?
Larvunia- kobieto kiedy ty znajdujesz czas na takie cudenka podziwam Cie ja nawet nie mialam czasu spokojnie w kibelku usiasc jak w domu bylam
Yolanta- uwiez ze drapiaca koszula to njamniejszy problem ja tam mialam w d co mam na sobie tylko chcialam zeby maluchy juz ze mnie wylazly;p;p a tak serio po co brudzic swoja bo nie oszukujmy sie brudu troche bedzie;p;p;p
Marzenka jak praca?
Mycha, Megi- jak tam dzieciole ile to juz im stuknelo?
A ja dzis w koncu odpoczelam psychicznie w tej pracy nikt mi nie nadawal mama to mama tamto pic siku i łaaaaa i na raczki wiem wiem marudze ale Amelka sie strasznie rozpieszczona i wielki wymuszacz zrobila po tym szpitalu no Jasiek z resztą też i przyzwyczail się ze mama w domu i jak tylko wychodziłam to od razu bek byl... dzis rano na szczescie obylo sie bez placzu u niego
Za to Amelka chwile poplakala ze ona chce isc z mama i nie chce do przedszkola ale pani mowila ze dlugo to nie trwalo ;]
A Jasiek chodzil ponoc ciagle do drzwi i ciagnal za klamke i wołał Amela
No to sie rozpisalam;p
czesc laski
w pracy ok....myslalam ze bedzie o wiele gorzej....nikt mnie nie goni tylko robie swoje i tyle....za to jak wrocilam do domu mialam klotnie z moim...ale nie pytajcie bo nawet nie chce mi sie o tym pisac..bo lzy same sie cisna do oczu...dzis ma sluzbe moze to i lepiej przemysli sobie jutro mnie nie bedzie caly dzien..nie odezwe sie do niego dopuki nie przeprosi.....
poczytam co tam u was ale nie bede sie rozpisywac...przepraszam was za to