Larvunia Możemy sobie podać rękę, ja jak nie zjem czegoś słodkiego to jestem chora, teraz ograniczyłam czekoladę ze względu na karmienie, ale i tak nie do zera, uwielbiam, kocham, ubóstwiam słodycze w każdej postaci
Moja mama stosowała dietę Dukana i bardzo szybko schudła, ale jeszcze szybciej wróciła do poprzedniej wagi.
Ja w zeszłym roku stosowałam Dukana, potem wróciłam do normalnego jedzenia, i waga stała w miejscu, jak zrzuciłam tak nie wóciłam do dawnej wagi... teraz niby waga stoi ale ostatnio przywieżyłam spodnie sprzed ciąży i się zmieściłam, rodzice mi mówili że schudłam a ja z wagą w miejscu stoje...
Future no zaczelam juz rosnac
a najlepsze ze mama dalej nic nie wie tylko wczoraj zapytala czemu mi sie tak przytylo to jej powiedzialam ze jej sie wydaje
boje sie jej powiedziec bo wiem co o mnie i W mysli.zreszta powiedziala ze wiecej wnukow sobie nie zyczy
mam dzisiaj ochote jej powiedziec ale nie chce miec jej na sumieniu jak zawalu dostanie albo sie zalamie.
dostalam reklamowke spodni ciazowych od kolezanki z przedszkola ale daleko mi do nich jeszcze bo po pierwsze sa za duze a po drugie wiekszosc biale albo bezowe albo 3/4
Ja mam jakby co gdzies spodnie ciążowe (na śmierc o nich zapomniałam) mają nogawki trochę zdeptane ale tak pozatym są w idealnym stanie (jeansowe mam na myśli) mogę odstąpic
FUTURE ja ci wyjem wszystkie kewetki
też uwielbiam, i kalmary i kraby
mnam mniam
.
BLOND nie zazdrośc pracy bo nie jest tak fajnie jak się wydaje... szczególnie się porypało w tym tygodniu zesztą... masakra jest... no ale jakoś trzeba to przeczekac... I nie pisz że czujesz się niepotrzebna, bo jesteś mamą a to jest najważniejsza praca w życiu kobiety, i jesteś potrzebna dzieciom, zajmowanie się domem to jest zajęcie tak samo ważne jak każda inna paca, bo w końcu jakbyśmy my kobiety domaostwami się nie zajmowały to faceci by zginęli bez nas... Bo mimo że znam wielu zaradnych facetów to ze wszystkim rady bez na sby sobie nie dali! A mamie niebój się powiedziec, to wasza decyzja, wasze życie, a jak młody będzie miał rodzeństwo to będzie baaaardzo szczęśliwy (jak nie od razu to za parę lat napewno wam za to podziękuje)
Ja dzis miałam cięzki dzień w pracy, wogóle psyhicznie tam ostatnio na mnie źle zaczynają wpływac... No ale wczoraj mogłam się wyżyc, szef miał urodziny i mu 39 razy pejczem w tyłek dałam, koleżanka też, i kolega 10 razy bo więcej nie wytrzymał... w nocy spac nie mógł;-):-) dobrze mu tak... a dzisiaj miałam zapiernicz jakiego dawno nie było... Jeszcze na dodatek młody mi w nocy nie spał bo go kaszel męczył, rano szybko wstał, w dzień z M pospał od 13 do 18
i teraz nie chce spac
nie mam M tego za złe bo go rozumiem, ale kurcze teraz mnie męczy i po mnie skacze...
A chrzciny dzisiaj były (co M miał byc chrzestnym) i kuzyn się nic do tej pory nie odezwał
więc jednak kogoś innego wzięli. Z jednej strony dobrze, kaska zaoszczędzona ale co tam się naprawde wydarzyło dto do tej pory nie wiemy
AAAA
AGOOSIA witaj :-) znamy się z młodych mam, tam wracasz czy odpuszczasz? pozdrów Daffi :-).
Kurcze mój mały nauczył się jakie kolory powstają z jakich po wymieszaniu
zaskoczył mnie znowu
EDIT BLOND z głową i krawężnikiem? co się stało?