reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

witam
blond jesienna chandra i hormony to mieszanak wybuchowa:-p:-D
larvunia marzenka helo
ja z psem bylam, jakies niewielki zakupy zrobilam bo tylko przeciag byl w lodowce
a ja pozniej do ortodonty z mloda ciekawe co powie
 
reklama
Witam w pierwszy grudniowy poranek...przymroziło dziś bo pełno szronu:confused2:
Zuzia od rana wypatruje Mikołaja a gdy jej powiedziałam że jeszcze 5 dni to stwierdziła że poczeka w oknie:-D
Pawcio się wyspał i teraz fiksiuje w łózeczku, co mu się pokarzę to się śmieje:-) słodziak mój...
Po pracy m pojedziemy na zakupy bo zaczyna widać światło w lodówce...może już na święta trochę kupię...trzeba zawieźć do mamy i teściówki, mimo że nie kazali to jednak żeby nie było...ja nie umie z pustą ręką jeździć...wiadomo że święta kosztują jakby nie patrzeć:sorry:...
larvunia super ta sako, masz talenta, podobają mi się twoje wypociny:tak:
 
megi ja to bede na swieta kupowac tydzien przed, zreszta u nas nie robi sie wielkego zarcia bywa tak ze w drugi dzien swiat juz nic nie ma i wsumie oto chodzi:tak:
to masz dzieciaki udane:-)
 
Dzień dobry.

no hej. co tu nikogo ni ma??

ja wlasnie wrocilam z małą ze spaceru, zasnela mi...wiec spi na werandzie. w miedzyczasie noszę drewno i probuję ogarnąć chatkę...ale wiecie co. am smutek wewnętrzny...moj tata stawał dziś do przetargu o nadleśnictwa...i wszystkie przegrał. i został bez pracy... i nie wie co dalej. i ja nie wiem. mieszkamy u nich w domu przeciez...moze beda chcieli sprzedac mieszanie w gorzowie i przyjsc tu na stałe...albo nie wiem co... mają kredyt...eh...nie za ciekawie.
jeszcze w poniedzialek jeden przetarg, ale to chyba i tak za mało bedzie....ale chociaż zeby ten wygrał...och cholera...ten kto nakradnie, to go nie złapią...a uczciwy pracy nie ma wrrrrrrrr

Future współczuję sytuacji, mam nadzieję że chociaż ten przetarg z poniedziałek wygra życzę tego.. I jest tak jak piszą dziewczyny uczciwym ciężko się dorobić a ten co kradnie to ma i ma... Wiem bo w Bukowcu tam gdzie mieszkałam jest jeden taki krętacz że masakra:wściekła/y: mają sklep i to Lewiatan i coś tam jeszcze i nie wierzę że z tego z rudery zrobili taką chatę że się w głowie nie mieści szok normalnie jakbyście zobaczyły, młodzi chłopacy dla niego pracowali to za niego jeden, drugi i trzeci siedzieli po kilka lat w więzieniu i najlepsze że Go nie wydali, wyszli z więzienia to dalej u Niego pracują tylko że jeden ostatnio się powiesił :baffled::-( nie wiem czy już tego nie wytrzymał czy co, miał jakieś 26-27lat nie pamiętam dokładnie.... :no::baffled:
Ten co kradnie to ma ale mam nadzieję że w końcu go złapią bo dziad z niego jest jak nie wiem co....

Larvunia sako SUPER, ile za takie coś bierzesz???
Megi fajnie że Pawełek się wyspał, Mój też jak podeszłam do łóżeczka do uśmiech od ucha do ucha :tak: My też musimy się wybrać na zakupy ale to chyba po niedzieli teraz jeszcze za szybko.... :tak:
Marzenka też bym się wkurzyła, ale miejmy nadzieję że się wyrobi gościu :tak:
 
Mycha szylam dla siebie, bo mi sie marzyl taki worek :tak: nie wiem ile za niego brac, bo puki co nie mam zamiaru szyc tych workow... tyle nerwow przez te kulki to dawno nie mialam i daaaaaaaaawni nie klnelam tak jakprzy nich :sorry: Jeszcze mi fruwaja kulki po mieszkaniu... Strasznie duzo materialu na to idzie... kulek tez w sumie. Cala szpulke nici zurzylam do nich tych mocnych do jeansu. No i puki co juz materialu nie mam na to heheh cale szczescie :sorry: a z mniejszych kawalkow nie bede sie bawic...
jak ochlone po tym worku to bede myslec czy szyc je czy nie...
 
hej
mloda miala wczoraj bal wrozek w przedszkolu;] podobalo jej sie i lali wosk;] piesek jej wyszedl ale ja jej wkrecam ze misiu;] zadnego psa w mieszkaniu no chyba ze wybudujemy dom (czytaj nigdy):p

Jutro jedziiemy do Poznania do kardiologa zeby ja wybadała i zakwalifikowała do zabiegu :( nie chce na razie o tym myslec :( szkoda mi jej bardzo bo ona juz sama to przezywa i mowi ze ona nie chce :( a co to bedzie jak juz trfimy do tego szpitala :(
 
Larvunia to teraz juz wiem dlaczego te Sako sa takie drogie. bo wszystkich szlag trafiajak je robia i duzo pracy jednak.
Ania nie zazdroszcze Wam:(jak z mlodym na tej chirurgii lezalam to sie napatrzylam troche na operacje dzieci i przed i po i szczerze mowiac to rodzice bardzo sie bali a dzieci wygladaly jakby o tym nie myslaly, bawily sie z innymi dziecmi tylko po operacjach byli wiadomo bez sily.ale lepiej chyba zeby amelka miala ta operacje szybciej, pewnie bedzie malo co z niej pamietac a wy bedziecie miec to wreszcie za soba...
 
no to obiadek zjedzony- gulasz z makaronem i marchewka, mloda W KONCU padla... od 7.00 nie spala... co przysnac zdazyla to ja ją odkladac chcialam do lozeczka to oczy jak 5 zl i nie bylo spania... dopiero padla mi... oj inna niz Fruciu. Mlody mial dwie drzemki 2-3 godzinne a ta tylko 20 min max i to nie zawsze :sorry:
Dzis mloda zjadla w koncu co jej ugotowalam, bo od 2 dni tylko cycka chciala moja terrorystka. A zajadala ziemniaczka + marcheweczki + jabluszko + posypalam koperkiem. Ale zajadala :-D Zrobilam tego tyle ze na jutro tez bedzie miec :tak:
a co tam u Was?
 
reklama
Do góry