Mycha:)
Mama Wojtusia i Jasia :)
hej sobotnie.
Larvunia to mialas fajowo wczoraj haha. co do siedzenia mojej, to ja jej wcale nie podpierałam. pierwszy raz usiadła w moje urodziny, dzien przed chrzcinami, to miala 5 miesiecy i 5 dni. ale jeszcze się chwiała, sadzałam ją tylko na chwile i siedzialam z nia. nigdy nie obkładałam poduszkami. a tak sama porządnie siedzi odkąd skończyla 6 jakoś. ale sama wiesz, ze jeszcze jej sie zdarzy obalić. widziałaś zresztą. teraz już sama siada, podpiera się łokciem, napina i siada. ale też niezawsze. jak jej się nie udaje, to się drze za to zaczyna mi wstawać przy szczebelkach, no i za ręce też stoi już spoko. no ale za 10 dni bedzie miala 8 miesiecy. wiec czas najwyzszy. ale powiem Ci, ze przy nocniku muszę ją też trzymać, bo sie przechyla z nocnika.
mycha - a czemu wy w sobote chrzcicie? przecież w niedzielę się chrzci.
marzenka super to łóżko co kubuś na nim siedzi.
ahaaaaaaaaaaa nie mowilam wam chyba. teraz na wszystkich swiętych przyjechał mój chrzestny z rodziną, i przywiezli Helence kubusia puchatka, wzrostu takiego jak ja. nawet nie mialam go gdzie polożyć. normalnie oniemialam. Helenka chyba się go bała trochę, ale siedzi u niej w pokoju, to się może przyzwyczai. normalnie takiego wielkiego to nie widziałam jeszcze nigdy.
bedzie helenka z michalinką skakać po nim ... już niedługo...
Future chcieliśmy 13 w niedzielę, ale Ksiądz powiedział ze jakiś odpust jest i nie może i dlatego w sobotę...
Sam Ksiądz zaproponował czy może być 12 więc się zgodziliśmy....
A Mnie coś głowa boli, spać Mi się chce i w dodatku @ mam pierwszą od czasu porodu i normalnie leje się ze Mnie jakbym jakiś korek odkręciła, może dlatego jakaś senna jestem przez to że tak mocno leci jak myślicie?? Słabo się coś czuję, już tak 3 dzień leci i leci jeszcze nigdy tak mocno nie miałam...
No cóż nie będę Was tutaj zanudzać Moją @....
Miłego dzionka życzę po raz kolejny :-)