reklama
bryyyyyyyyyyyyyy
zostawilam mlodego w domu jeszcze
ale robie rewolucje.....
pol dnia potrafil przegrac przed kompem... koniec!
Bo walnol mi tekstem dzis "Ja nie lubie przedszkola, bo tam nie mozna caly dzien grac na komputerze i bajek ogladac".... no i mnie zatkalo.... koniec, daje mu 20 min dzis na bajki i zero kompa a co!
ide sniadanko sklepac jakies ;-)
zostawilam mlodego w domu jeszcze
ale robie rewolucje.....
pol dnia potrafil przegrac przed kompem... koniec!
Bo walnol mi tekstem dzis "Ja nie lubie przedszkola, bo tam nie mozna caly dzien grac na komputerze i bajek ogladac".... no i mnie zatkalo.... koniec, daje mu 20 min dzis na bajki i zero kompa a co!
ide sniadanko sklepac jakies ;-)
Dobry :-)
jedno dziecie juz poszlo do szkoly i zaraz my z mlodym startujemy
nie chce mi sie..........
Larvunia dobry tekst nie ma co,istny maniak komputerowy ale co tam sie dziwic poszedl w slady mamy haha ;-)
no nic uciekam milego dnia !!:-)
jedno dziecie juz poszlo do szkoly i zaraz my z mlodym startujemy
nie chce mi sie..........
Larvunia dobry tekst nie ma co,istny maniak komputerowy ale co tam sie dziwic poszedl w slady mamy haha ;-)
no nic uciekam milego dnia !!:-)
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
helo;]
no wiem wiem ze po ciemku tez musze ale dlaczego od razu po ciemku tak na gleboka wode spac dzis nie moglam z podekscytowania;p
no wiem wiem ze po ciemku tez musze ale dlaczego od razu po ciemku tak na gleboka wode spac dzis nie moglam z podekscytowania;p
C
ciasteczko
Gość
witam
ania pisalam ci ze ja tez po ciemku mialam pierwsza jazde i bylo oki
dasz rade
larvunia a to ci mlody, ukrocenie mu nie zaszkodzi a wrecz dobrze mu zrobi
madzia halo a jak zab zapisalas sie do dentysty?
ania pisalam ci ze ja tez po ciemku mialam pierwsza jazde i bylo oki
dasz rade
larvunia a to ci mlody, ukrocenie mu nie zaszkodzi a wrecz dobrze mu zrobi
madzia halo a jak zab zapisalas sie do dentysty?
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
no wiem ciacho wiem;] ja panikara jestem;p
U nas chorob cd mloda chyrla mlody smara 1 i 2 w nocy sie budzi i wyje i tak na zmiane czyli wyspani jestesmy ze hoyhoh
U nas chorob cd mloda chyrla mlody smara 1 i 2 w nocy sie budzi i wyje i tak na zmiane czyli wyspani jestesmy ze hoyhoh
kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
hejka
Pr- ja miałam i po ciemku i w śniegu i deszczu, ja zaczęłam jazdy w listopadzie, więc wieczorami o 16 już ciemno i wtedy już śniegi były. Dasz radę jak ja dałam, chociaż mój nauczyciel to o mało zawału nie dostał jak w poślizg wpadłam, albo jak mu o mało sprzęgła nie spaliłam.
Kasia- ja nie wiem ale ja nie jeżdziłam z dwa mce autem, muszę znowu się poduczyć. A ty jeździj, bo będziesz jak ja się ciągle bać. Ja na miasto nie wyjeżdżam chyba że po zmroku :-)
Lavrunia- i co poskutkowało? Mój też lubi grać.
Katgen- witaj :-)
Pr- ja miałam i po ciemku i w śniegu i deszczu, ja zaczęłam jazdy w listopadzie, więc wieczorami o 16 już ciemno i wtedy już śniegi były. Dasz radę jak ja dałam, chociaż mój nauczyciel to o mało zawału nie dostał jak w poślizg wpadłam, albo jak mu o mało sprzęgła nie spaliłam.
Kasia- ja nie wiem ale ja nie jeżdziłam z dwa mce autem, muszę znowu się poduczyć. A ty jeździj, bo będziesz jak ja się ciągle bać. Ja na miasto nie wyjeżdżam chyba że po zmroku :-)
Lavrunia- i co poskutkowało? Mój też lubi grać.
Katgen- witaj :-)
KATGEN ja też właśnie mam z tym problem, młody w przedszkolu, fakt bo płaczu, ale teraz sama jestem czekam na małża, jak wróci to pójde z nim spaciu
LARVUNIU no to dałaś czadu... a to o to chodzi na FB?
PR bedziemy trzymac kciuki
LARVUNIU, FUTURE ja się nie dziwie że u was prądu nie było, po drodze ode mnie do witnicy to masakra do dzisiaj jest... no takiego czegos ja nigdy nie widziałam, jakby jakas traba powietrzna przeszła... ci co u nich na weselu byliśmy to jeszcze we wtorek załatwiali zastępcza sale bo na tej w witnicy prądu nie było, wogóle podobno w dzien tej burzy to tam drzewo na drzwi poleciało i wyjsc ludzie nie mogli stamtąd, w Barlinku do dziecka karetka o jechac nie mogła, ludzie swoimi piłami droge torowali.... a w tą sobote tez podobno w białczu drzewo na droge poleciało i własnie w nocy przejazdu nie było, i nie mieliśmy jak z wesela do domu dojechac
Ale piękna pogoda... ale co tam, ja dzisiaj odpoczywam ))))))))))
EDIT
KROMA ja właśnie chcem jeźdi tylko że na papier czekam ale ja bardzo chcem, jakoś się nie boje, narazie
LARVUNIU no to dałaś czadu... a to o to chodzi na FB?
PR bedziemy trzymac kciuki
LARVUNIU, FUTURE ja się nie dziwie że u was prądu nie było, po drodze ode mnie do witnicy to masakra do dzisiaj jest... no takiego czegos ja nigdy nie widziałam, jakby jakas traba powietrzna przeszła... ci co u nich na weselu byliśmy to jeszcze we wtorek załatwiali zastępcza sale bo na tej w witnicy prądu nie było, wogóle podobno w dzien tej burzy to tam drzewo na drzwi poleciało i wyjsc ludzie nie mogli stamtąd, w Barlinku do dziecka karetka o jechac nie mogła, ludzie swoimi piłami droge torowali.... a w tą sobote tez podobno w białczu drzewo na droge poleciało i własnie w nocy przejazdu nie było, i nie mieliśmy jak z wesela do domu dojechac
Ale piękna pogoda... ale co tam, ja dzisiaj odpoczywam ))))))))))
EDIT
KROMA ja właśnie chcem jeźdi tylko że na papier czekam ale ja bardzo chcem, jakoś się nie boje, narazie
reklama
KasiaF tjaaa o to chodzi... na fb
masakra z mlodym.. ale jestem twarda..
juz probowal mnie na placz wziaśc, na tupanie i złość i na focha... teraz po spacerze siedzi w pokoju i sie bawi. ciekawe jak dlugo posiedzi w pokoju...
nooooo KasiaF sa zakazy u nas w lasach ze wchodzic nie mozna, bo grozi smiercia bo drzewa sie na glowe moga zwalic, i faktycznie jak jechalam pare dni temu z psem do lasu to widac ze w lesie co jakies drzewo ledwo wisi na koncowce sił... duzo lezy na ziemi... sprzataja to teraz ponoc...
masakra z mlodym.. ale jestem twarda..
juz probowal mnie na placz wziaśc, na tupanie i złość i na focha... teraz po spacerze siedzi w pokoju i sie bawi. ciekawe jak dlugo posiedzi w pokoju...
nooooo KasiaF sa zakazy u nas w lasach ze wchodzic nie mozna, bo grozi smiercia bo drzewa sie na glowe moga zwalic, i faktycznie jak jechalam pare dni temu z psem do lasu to widac ze w lesie co jakies drzewo ledwo wisi na koncowce sił... duzo lezy na ziemi... sprzataja to teraz ponoc...
Podziel się: