reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

To i ja się przywitam, też po ciężkiej nocy, mało spałam więcej łaziłam a to do okna a to do wc...gorąco mi było strasznie:( też mnie brzuch ciągnie w dół zobaczymy co mi gin 11-tego powie jak pójdę...Mąż jednak już dostał urlop...zabrał się za piwnicę bo nie ma gdzie się ruszyć. Na przyszły weekend planujemy jechać nad wodę jeśli jakiś domek załatwimy, sprawdzałam pogodę i niby ma być ładnie i ciepło więc może wypali....
 
reklama
megi-może dzidzia schodzi do kanału, szyjka się skraca, w sumie to masz mało do porodu mc.
mycha- a ty rodzisz jak Megi?
 
alez cieplo a dworze:-D poplynelam dzisiaj,
larvunia wytrzymasz do konca remontu ale wiadomo nie ma to jak w domu
a ty jestes u tesciow?
 
Kroma mycha ma termin przybliżony do mojego plus minus tydzień, dwa.....zobaczymy która pierwsza pójdzie do szpitala;) ja może na koniec sierpnia dowiem się konkretnie termin cc
 
No to się zdrzemnęłam razem z synkiem i troszkę lepiej się czuję :tak:
Też pół nocy nie spałam, kręciłam się jak nie wiem co, gorąco Mi było myślałam że się ugotuję, maluszek się kręcił w brzuchu, może gdzieś koło 4 nad ranem zasnęłam i teraz jak po 12 kładłam synka to sama też się położyłam i zasnęłam a co sobie będę żałować niedługo się skończy bo jak nie jedno to drugie będzie dawać w kość i nie będzie kiedy się zdrzemnąć i wyspać :-p

megi-może dzidzia schodzi do kanału, szyjka się skraca, w sumie to masz mało do porodu mc.
mycha- a ty rodzisz jak Megi?

Kroma my z megi mamy bardzo przybliżone terminy tylko tak jak megi napisała ona będzie wiedziała wcześniej kiedy będzie "rodzić" bo będzie miała wyznaczony termin cc a Ja niby naturalnie, zobaczymy co teraz powie Mi lekarz na wizycie, mam nadzieję że się dowiem ile mały waży i w ogóle wypytam Go co i jak czy nadal utrzymuje się przy naturalnym, powiem mu o swoich obawach nie chciałabym aby znowu tyle godzin Mnie wymęczyli a na koniec znowu się okazało że jednak bez cc się nie obejdzie....

No to idę teraz kończyć obiadek, ale tutaj pustki siok normalnie :szok:
 
alez cieplo a dworze:-D poplynelam dzisiaj,
larvunia wytrzymasz do konca remontu ale wiadomo nie ma to jak w domu
a ty jestes u tesciow?

tjaaa u tesciow, ale na dunikowskiego, nie na dzialce (oni tam cale wakacje spedzaja na dzialce) i chce do domku!!!
Ok 12.00 tesciowa zabrala synka i poszli na basen. Mlody byl uradowany na maxa i wyjsc z wody nie chcial... jak moj mezulo wodniacy ;-) Tesciowa miala dosc heheheeh, ma go jeszcze zabrac raz puki tu jestesmy.
No i jak tesciowa zabrala Frucia to ja pojechalam do mojej mamy bo tez sama siedzi ;-) Brat na woodstocku (tez bym chciala!) a moj tato pomaga mojemu w remoncie.
Juz dzieciaczki pokapalam, mloda spi, ale cos ma lekki sen i co chwile mnie wola. Fruciu bajke na DVD oglada, moze zaraz zasnie bo wymeczony jest po tym basenie.
Ja cos tez ledwo na oczy patrze....
Jutro na 10,30 musze byc w Krzeszycach bo z ksiedzem umowiona jestem odnosnie tego chrztu. Niechce mi sie nic :confused2:
 
reklama
Do góry