megi17
Mama Zuzi i Pawełka
To i ja się przywitam, też po ciężkiej nocy, mało spałam więcej łaziłam a to do okna a to do wc...gorąco mi było strasznie też mnie brzuch ciągnie w dół zobaczymy co mi gin 11-tego powie jak pójdę...Mąż jednak już dostał urlop...zabrał się za piwnicę bo nie ma gdzie się ruszyć. Na przyszły weekend planujemy jechać nad wodę jeśli jakiś domek załatwimy, sprawdzałam pogodę i niby ma być ładnie i ciepło więc może wypali....