reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
Dzień dobry wszystkim
wink2.gif


A no aneteczka dałam się wrobić w te placki, a teściowa dobrze wie że jestem w ciąży
p.gif
nie da się w żaden sposób ukryć brzuszka za duży się ostatnimi czasy zrobił
wink2.gif
masakra rośnie jak nie wiem. . .
Ale zbytnio się tym nie przejmuje że już tak zaawansowana ciąża bo nie zapytała nawet czy będę na siłach zrobić te placki tylko od razu czy zrobię placek (najpierw o jeden się zapytała) i jakie składniki są potrzebne a o drugi pytała przez swoją córkę i w dodatku przez gadu. . . . wiem wiem głupia jestem co do tego, no ale no nie umiem odmówić i w takich i podobnych sytuacjach to jest moją ogromną wadą. . .
A no już taka jestem i tak jak napisała Lili jak jej tak i Mi też by się przydał taki kurs asertywności :tak:
Larvunia faktycznie gościnni jesteście, Ja to tak gości na kilka godzin mogę mieć i do widzenia, jakoś nie mam ochoty gościć nikogo dłużej. . . a jak tam Misiulka, jak kupki??
Daffi zdrówka dla Julci, jak dzisiaj się czujecie obie??

No a My dzisiaj na tą osiemnastkę na 19 Naszym zdaniem i nie tylko Naszym to jest za późno, myśleliśmy że będzie na 17 max 18 a tu 19 zanim się wszyscy zjadą, zanim się rozkręci to będzie 20-21 no a z Naszym synkiem to długo nie posiedzimy tym bardziej, że Mój mąż zły bo wypić nie może bo nie mam prawka a teściowa od razu zadeklarowała że nie będzie miejsca żebyśmy mogli zostać na noc. . . więc co to za impreza, Ja nie wypije z wiadomych względów a mąż nie wypije bo gdzie będziemy spać, normalnie ugoszczeni już przed tak zostaliśmy że porażka - tak Mi się chce tam jechać że Mi się nie chce. . .

Jeszcze przed osiemnastką jadę do Bukowca, koleżanka ślub bierze i chcę iść do Kościoła. . .

A tak poza tym nie mam ochoty na nic i z chęcią siedziała bym w domku z Moimi chłopakami. . . .

Tym co nie odp. to przepraszam i ściskam mocno.
Buziaczki papa
 
Hejka
Domek posprzątany, prócz sypialni, bo tam małż śpi... Zaraz do sklepu trzeba skoczyc... pogoda śliczna się zrobiła ale eMa na jeziorko nie namówie bo ostatnie kilka dni zimnych było to i woda zimna będzie...
Swoją drogą to my chcieliśmy ślub robic właśnie dzisiaj :-) bo rocznica nam wypada jak 6lat jesteśmy razem... Ale rodzice powiedzieli że nie bo w zeszłym roku w lipcu takie upały były... No i mamy dzisiaj świetna pogoda a 04.06 było upalnie:-p:-p:-p M spełni swoje marzenie i powie rodzicom "A nie mówiliśmy":-p:sorry2::cool2:
Wczoraj byliśmy odebrac twardy dowód autka, i byliśmy po zdjęcia wywołane z wesela... gościu chciał nas skroic na 40 fot... A potem a bo tyle roboty żeby to znaleźc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no to chyba nie ja się walnęłam, ja policzyłam kartke z wypisanymi zdjęciami z 10razy i u nich nawet policzyłam... I co??? po 20max30min dzwonie do niego a on że już ma wydrukowane że już znalazł czego brakowało:no::no::no: no masakra...
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja :)

Ja nie dawno od dentysty wrocilam, zostawilam 150 zl ale zab zaleczony :) Marta od wczoraj mi cos goronczkuje, mnie gardlo boli, moj M tez nie za dobrze sie czuje, moze jakis wirus nas dopadl??
I jestem mega zaskoczona bo chcialam sie zarejestrowac na tomografie u nas w gorzowie to terminy na koncowke listopada, a zadzwonilam do swiebodzina i mam na 11 sierpnia :) fakt trzeba kawalek jechac ale zalezy mi na czasie wiec cos za cos :)

Aneteczka super ze na swoje idziecie. Tak z ciekawosci sie zapytam ile daliscie za mieszkanie??

Ciasteczko super torcik, napewno solenizantka bedzie zadowolona :) widzisz jak wiadomosci o Tobie szybko sie roznosza :) pyszne torty robisz to i trzeba polecac :)

Larvunia opedzic sie od gosci nie mozesz :) ale to dobrze bo dzien szybko zleci i nudzic sie nie bedziecie

Kroma udanego wypoczynku nad jeziorem

Lilian ja o tej godzinie juz dawno spalam, a tobie zachcialo sie placka, no ladnie :D
 
Teraz poodpisuje bo z tamtym postem dziwne rzeczy mi się robiły
LILI oj ty to krejzolka jesteś... o 12piec... masakra... ja się cieszę że M jest cukiernikiem bo mam dośc wyrobów cukierniczych i chociaż tego typu smakołykami sie nie objadam w czasie walki z wagą
MYCHA, FUTURE widze że obie macie podobną sytuacje... dla mnie to takie przyjedźcie jak już musicie... Tak samo jak ja dostałam zaproszenie w zeszłym roku na wesele... 2tyg przed weselem, i to na piątek... Dla mnie to było takie właśnie na ostatnią chwile żebyśmy nie przyjechali, a ze spaniem to też dla mnie szok... u nas zawsze jak już ktoś kogoś zaprasza to saje na głowie żeby nocleg zorganizowac... u mnie po Pelka urodzinach 8osób spało plus my, po weselu spało tu 10osób, my musieliśmy iśc do teściowej ale nikomu nie odmówiłam spania bo to by było nie fair... Dlatego rozumiem wasze rozgoryczenie
NUSKA fajnie że udało się tak szybko termin załatwic... fakt że troche dalej ale wiadomo że w takich sytuacjach zdrowie ważniejsze. Będzie wsio dobrze, zobaczysz, no i zdrówka dla niuni
DAFII a jak Julcia? lepiej już?

EDIT
Co do siedzenia po nocach... siedziałam dzisiaj do 5.30... Na GG eh, ale się wygadałam :-) znalazłam zrozumienie... i to u faceta :-) :-) :-) Gdyby mój M to widział...
 
Ostatnia edycja:
cieplo to fakt, kasia ja sie kapala w morzu i woda miala raz 18 a raz max 20 stopni to lodowka jak dla mnie ale dalam rade, a w jeziorze woda bedzie ciepla na bank
niuska wspominala mi o tobie i torcie z kłapouchym, a w ogole to dziekowac asience bo dala na mnie namiary,
najwazniejsze zeby smakowal i podobal sie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
CIACHO my byliśmy w zeszłym tygodniu, i mimo że było kilka dni ciepło to woda nie była za ciekawa... Mi to tam wsio ryba jaka jest, byleby popływac, ale M to zmarźluch jest jeśli chodzi o kąpiele w jeziorach... Tak więc raczej po ostatnim wypadzie nie namówie go niestety...

Nawet go nie wyciągnęłam na spacer... woli spac... a przecież dzisiaj ma wolne to mógłby z nami posiedziec bo nocke prześpi... i tak śpi od 9rano... Nawet Kacper go budził to go olał... Nie wiem co się z nim dzieje... 2 dni jest dobrze, potem 5 dni nie wiem jak się do niego odezwac... Czuje się przez to beznadziejnie, i jakby to moja wina była... Ryczec mi sie przez niego chce... Ale nie chcem żeby Kacper odczówał jego humorki... Już ja w ciąży byłam znośniejsza
 
hej. my dziś znów grillujemy, bo goście jutro wyjeżdzają i trzeba zakończyć ich przyjazd ;)
i wiecie co? Moja Hesia tak się dźwiga do siadania, i nie chce leżeć, płacze, że nie może wstać. normalnie bedzie mi laska niedługo siadac ;)
 
reklama
future to milego grillowanai, my tez sie w tym tyg nagrillowalismy, dzisiaj mamy wolne:-D
przyjemnie cieplo na dworze-kocham taka pogode:-)
a reszt pewnie sie plazuje, odpoczywa itp., itd.
 
Do góry