Hej...
a ja zalatany mam dzien i czasu na nic...
rano wyruszylam sie po 10 na basen z dzieciakami i wrocilismy po 15 dopiero..
bo cos sie zachmurzylo i rozpadalo....ale teraz znow cieplutko...
zjedlismy i wybylismy do sklepu i dopiero teraz siadlam
megi fajnie ze mama przyjedzie zawsze to weselej w domu no i cos ci tam pomoze :-)
Mycha a ty co znowu za dolki lapiesz?....
Pr gratuluje umowy fajnie...:-)
Future dasz rade kobitko i zdasz na 5 zobaczysz
Larvunia udanych pogaduszek z familia...:-)
Kroma jak sie czujesz lepiej??
dobra ide zeberka w przyprawy wrzucic na jutro..papa
a ja zalatany mam dzien i czasu na nic...
rano wyruszylam sie po 10 na basen z dzieciakami i wrocilismy po 15 dopiero..
bo cos sie zachmurzylo i rozpadalo....ale teraz znow cieplutko...
zjedlismy i wybylismy do sklepu i dopiero teraz siadlam
megi fajnie ze mama przyjedzie zawsze to weselej w domu no i cos ci tam pomoze :-)
Mycha a ty co znowu za dolki lapiesz?....
Pr gratuluje umowy fajnie...:-)
Future dasz rade kobitko i zdasz na 5 zobaczysz
Larvunia udanych pogaduszek z familia...:-)
Kroma jak sie czujesz lepiej??
dobra ide zeberka w przyprawy wrzucic na jutro..papa