Mycha:)
Mama Wojtusia i Jasia :)
Mycha nie strasz mnie :/poki co to mlody ma 37.5 - 38 i ibum zbija wiec ok. nowe nie wylaza, oprocz 2 na nogach. a co sie stalo ze wyladowaliscie w szpitalu?on jakby tej goraczki nie dostral to bym nie wpadla ze to ospa i dalej bym myslala ze potowki albo cos w tym stylu.
Larvunia wspolczuje. chociaz moj dzisiaj tez zrobil w nocy cyrk bo rozdrapal sobie na uchu cos i go bolalo
No Ja z Moim byłam w poniedziałek u lekarza na potwierdzenie, że to ospa i Pani doktor powiedziała że jeśli pojawi się temp to natychmiast mam się u Niej pokazać więc we wtorek już jechałam do przychodni bo miał temp około 39stopni ale przyjęła Mnie wtedy inna Pani doktor bo tamtej nie było, kazała podawać przeciwgorączkowe i smarować te chrostki tym pudrem no ale gorączka nie spadała aż w końcu doszło do 40 stopni, co dzień byłam w przychodni a jednego dnia rano w przychodni a wieczorem w szpitalu tam idioci odesłali i kazali sobie radzić ze zbiciem gorączki zamiast od razu dać skierowanie do szpitala, na drugi dzień rano znowu pojechaliśmy na izbę przyjęć i tam ordynator oddziału dziecięcego dopiero wypisał skierowanie do zielonej góry na oddział zakaźny, rozpoznaniem było: ospa wietrzna powikłania zakażeniem bakteryjnym zmian skórnych, ale Mój synek miał chrostki na oczach, w buzi w sumie wszędzie gdzie tylko mogły wyskoczyć, on się nie drapał ani nic ale za długo ta temp w dodatku wysoka się utrzymywała i skończyło się tak jak się skończyło ... Ordynator w zielonej jak zajechaliśmy tylko powiedział, ze jakieś 2-3 godzinki i by było po dziecku .... A Pni doktor z przychodni nigdy nie wybaczę że doprowadziła do takiego stanu, jak się dowiedziała że wylądowaliśmy w zielonej górze to taka wystraszona była że szok normalnie, teraz jak wchodzimy do jej gabinetu to od razu wie jak się nazywamy jak synek ma na imię i pamięta Go bardzo dobrze, ale do niej idę tylko wtedy jak nie ma innego lekarza a tak to staram się jej unikać jak tylko się da ... No to tak w skrócie napisałam....
Larvunia tak to jest z dziećmi, zaczęło się na nowo i jakoś to trzeba przetrwać a jak możliwość a młoda śpi to kładź się i też trochę zdrzemnij ......
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)