jak milutko ze az tyle naskrobalyscie:-)
no smiac mi sie chce bo mojego mama nadal niewierzy ze juz na sobote sie przeprowadzamy:-)
kochane jak tak dalej pojdzie to ja niewiem czy ja cokolwiek porobie tu do konca,wprawdzie wiekszosc juz mam tam poukladane a tu juz pustki jednak trzeba zostawic po sobie pozadek itd:-)a mi juz sil brakuje,przed chwila pranie wieszalam na suszarce,moj mi pomogl ale dajcie spokoj czuje sie jak stara babcia emerytka
co ty Larvunia gadasz wszedzie od a zaczynam hehe:-)nawet niewiedzialam:-)
kurcze widze ze u ciebie lipa zaraz bedzie,widzisz kochana wszystkich nas ten kryzys dopada,kazdego w jakis sposob,,,ale nie martw sie trzeba myslec pozytywnie i pamietaj ze w koncu przyjdzie ten dobry czas,
ja u siebie tez gdzies po 5 miesiacu mialak kryzys,wszystko sie walilo,ale teraz wszystko sie dobrze uklada i zycie nauczylo mnie w osttanich miesiacach ze trzeba brac na luz,no inaczej sie nie da:-)trzeba sie dobrze nastawic:-)
a wczoraj jak sobie lezalam to mi sie az plakac chcialo z tego wszystkiego bo praktycznie naraz spelnia sie moje dwa najwieksze marzenia:-):-)
larvunia poprostu twoj pracodawca dobrze wie ze teraz trudno o prace i dlatego was traktuja jak smieci i marne pieniadze daja,bo kazdy teraz praktycznie trzyma sie swojej roboty jak tylko moze,
Magdamir widze ze u ciebie duzy przyplyw gotowki:-)posciel sliczna a lozeczko tez bym takie wybrala dla swojego dziecka,sliczne jest
u nas tez duze zakupy nas czekaja,lozeczko mamy od znajomych pozyczone na jakis czas ale ja tylko wplyna pieniazki to idziemy kupic nowe bo tak czy siak trzeba bo wiecznie na pozyczonym nie bedziemy, i od razu fotelik i moze i wozek
zobaczymy ile bedzie pieniazkow:-)
Befatka milego spacerku,ja dzis bylam w sklepie tylko i tak sie zmeczylam ze az sie boje pomyslec co to bedzie jak w najblizszym czasie nie urodze,bede sie tak meczyc i meczyc
cala buzia mnie boli...........chyba puchne..............