reklama
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
hehe co do muchy to ona byla z tych wielkich i pierwszy raz widzial heheno niestety mam dziecko ktore najmniejsza blahostke zauwazy
czesc annes:-)
ciacho a gdzie ty dzis sie podziewalas?
czesc annes:-)
ciacho a gdzie ty dzis sie podziewalas?
C
ciasteczko
Gość
ciacho hej hej ;-) klac sie teraz i niech Ci Twoj masuje
ciacho a gdzie ty dzis sie podziewalas?
pomarzyc dobra rzecz conajwyzej to moze byc odwrotnie ze ja jemu niestety,
a ja kursowalam przedszkole, Nomi, dom, garaz potem zakupy i szkola starszej, przedszkole itp. normalnie wpadalam do domu na 10 min i znowu wypad bo ciagle trzeba bylo cos zrobic, moze jutro bedzie spokojniej
biedna ... mi moj czasami masuje stopy.. ale to jak ma dobry dzien i ochote na cos wiecej ;-)
marzenko nie tylko twoje dziecko zauwaza muchy wiec luuuzik ;-) moj juz sie ich nie boi ;-) Nigdy nie plakal, ale zawsze mnie wolal...MAMA PATŚ MUCHA WYGON JA... ale wmawialam mu ze mucha nie gryzie ze to osy itp :-)
marzenko nie tylko twoje dziecko zauwaza muchy wiec luuuzik ;-) moj juz sie ich nie boi ;-) Nigdy nie plakal, ale zawsze mnie wolal...MAMA PATŚ MUCHA WYGON JA... ale wmawialam mu ze mucha nie gryzie ze to osy itp :-)
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
hello:-)
madziarena patrzalam na allegro ale uzywane to ja sie boje od kogos obcego kupic wiec ciesze sie ze lili ma do sprzedania spacerowke:-):-):-)
a tak przy okazji moze jakies spotkanko zmontujemy z naszymi dziecmi i chlopami ?
larvunia spac nie mozesz?marcelek pewnie ci juz buszuje cio?moj jeszcze spi,pranko juz wstawione dzis posciele reczniki ladna pogoda szybko poschnie:-)a wieczorem do pracy ide.
a tak a propo osttanio bylam w biedronce kasjerka pytala sie mnie czy chce przyjsc do pracy do biedronki a ja niewiem co zrobic mam,boje sie tej odpowiedzialnosci na kasie moze dlatego ze nigdy nie pracowalam w tak duzej sieci.a jak wiadomo kasa sie by przydala no i dylemat
madziarena patrzalam na allegro ale uzywane to ja sie boje od kogos obcego kupic wiec ciesze sie ze lili ma do sprzedania spacerowke:-):-):-)
a tak przy okazji moze jakies spotkanko zmontujemy z naszymi dziecmi i chlopami ?
larvunia spac nie mozesz?marcelek pewnie ci juz buszuje cio?moj jeszcze spi,pranko juz wstawione dzis posciele reczniki ladna pogoda szybko poschnie:-)a wieczorem do pracy ide.
a tak a propo osttanio bylam w biedronce kasjerka pytala sie mnie czy chce przyjsc do pracy do biedronki a ja niewiem co zrobic mam,boje sie tej odpowiedzialnosci na kasie moze dlatego ze nigdy nie pracowalam w tak duzej sieci.a jak wiadomo kasa sie by przydala no i dylemat
witam z ranca !!!
wlasnie kawke zaparzylam i siadlam mlody tez juz wstal
siedzi i zajada pasztet pomidorowy lyzeczka
beacia ja nie mam przepisu nigdy nie robilam lodow...ja tylko kupuje i tyle moze ciacho cos bedzie miala
marzenka hmm..ciezko doradzic moze idz sproboj najwyzej zrezygnujesz...tylko to glupie ze to pewnie i soboty i niedziele wiec troche lipa..
ja pracowalam na kasie w slubicach dawno temu w supermarkecie i wytrzymalam tylko 1 dzien na 2 juz nie poszlam hihi...
na dzien dobry odrazu rzucili mnie na kase nic nie pokazali praktycznie i w wolnej chwili jak nie bylo ludzi musialam latac i ukladac towar na polki...zadnej przerwy nie mialam nic...i nie spodobalo mi sie...moze akurat ja tak trafilam wiec idz i sproboj...
no zalezy jeszcze za jaka kase proponuja ...
wlasnie kawke zaparzylam i siadlam mlody tez juz wstal
siedzi i zajada pasztet pomidorowy lyzeczka
beacia ja nie mam przepisu nigdy nie robilam lodow...ja tylko kupuje i tyle moze ciacho cos bedzie miala
marzenka hmm..ciezko doradzic moze idz sproboj najwyzej zrezygnujesz...tylko to glupie ze to pewnie i soboty i niedziele wiec troche lipa..
ja pracowalam na kasie w slubicach dawno temu w supermarkecie i wytrzymalam tylko 1 dzien na 2 juz nie poszlam hihi...
na dzien dobry odrazu rzucili mnie na kase nic nie pokazali praktycznie i w wolnej chwili jak nie bylo ludzi musialam latac i ukladac towar na polki...zadnej przerwy nie mialam nic...i nie spodobalo mi sie...moze akurat ja tak trafilam wiec idz i sproboj...
no zalezy jeszcze za jaka kase proponuja ...
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
no z tego co widze to nie byloby chyba zle,bo u nas sa 2 biedronki w tej co ja bym pracowala to jest blisko domu i wogule jesli chodzi o atmosfere to tujest lepiej niz w tej starej,no niewiem niewiem co robic
ja tez nigdy lodow nie robilam,mam za darmowiec i tez nie kupuje
hehe madzia dobry ten twoj szymek:-):-)
ja tez nigdy lodow nie robilam,mam za darmowiec i tez nie kupuje
hehe madzia dobry ten twoj szymek:-):-)
heh madzia bo w pracy sie pracuje hehehe;-)
ja zostalam rzucona na kase w 1 dzien w tej hurtowni i sie nie balam, tzn bylam troche niepewna bo nic nie wiedzialam jeszcze, ale trzeba byc wyluzowanym i z usmiechem i dalam rade i klienci tez super, zartowali i wogole pomagali jak co sie nazywa, bo malo co na kody bylo tylko nzawami a ja z budowlanki na niczym sie nie znalam hehehe...
no ale nie kazdy to lubi, wiec kochana sprobuj najwyzej zrezygnujesz...
jak nie sprobujesz to nie ebdziesz wiedziec ;-)
co do mojego urwisa to on od 6.00 nie spi
madzia pasztet lyzeczka?? łojej...nie mdli go?? ;-)
ja zostalam rzucona na kase w 1 dzien w tej hurtowni i sie nie balam, tzn bylam troche niepewna bo nic nie wiedzialam jeszcze, ale trzeba byc wyluzowanym i z usmiechem i dalam rade i klienci tez super, zartowali i wogole pomagali jak co sie nazywa, bo malo co na kody bylo tylko nzawami a ja z budowlanki na niczym sie nie znalam hehehe...
no ale nie kazdy to lubi, wiec kochana sprobuj najwyzej zrezygnujesz...
jak nie sprobujesz to nie ebdziesz wiedziec ;-)
co do mojego urwisa to on od 6.00 nie spi
madzia pasztet lyzeczka?? łojej...nie mdli go?? ;-)
reklama
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
heh madzia bo w pracy sie pracuje hehehe;-)
ja zostalam rzucona na kase w 1 dzien w tej hurtowni i sie nie balam, tzn bylam troche niepewna bo nic nie wiedzialam jeszcze, ale trzeba byc wyluzowanym i z usmiechem i dalam rade i klienci tez super, zartowali i wogole pomagali jak co sie nazywa, bo malo co na kody bylo tylko nzawami a ja z budowlanki na niczym sie nie znalam hehehe...
no ale nie kazdy to lubi, wiec kochana sprobuj najwyzej zrezygnujesz...
jak nie sprobujesz to nie ebdziesz wiedziec ;-)
co do mojego urwisa to on od 6.00 nie spi
madzia pasztet lyzeczka?? łojej...nie mdli go?? ;-)
jak bede na zakupach to podpytam jeszcze i wtedy zaniose podanie.
moj wlasnie sie obudzil
Podziel się: