reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
Jsteeeesmyyyyy!!!!!
Jestescie kochanie, przekochane i normalnie nie wiem co powiedziec:zawstydzona/y:nigdy bym sie takiej niespodzianki nie spodziewala naprawde.myslalam ze sie tam z Rafalem posikamy ze szczescia:tak:.
to chyba dzieki kciukom z bb sie tak dobrze goi bo inni nie mieli tyle szczescia co my a my najgorzej poparzeni bylismy wiec DZIEKUJEMY ale trzymajcie dalej zeby sie zagoilo calkowicie.
Rafal spi, wreszcie w swoim lozeczku, zsnal momentalnie, widac ze byl szczescliwy jak do domu przyszlismy.od razu do zabawek polecial.samolot na kiju to byla ulubiona zabawka wszystkich oddzialowych dzieci i potem byly smutne ze zabieramy :blink:
jutro jedziemy na zmiane opatrunku i kapanie i beda mnie uczyc jak mam to robic sama:baffled::szok:boje sie szzerze mowiac bo Rafal ma na wierchu doslownie "mieso" i jak sie zdejmuje opatrunek to sie kawalki tego odrywaja.nie wyobazam sobie nawet jaki to bol.
ja jeszcze zyje szpitalem, tymi dziecmi ktore tam leza.masakra po prostu.mialam wrazenie ze my to naprawde i tak duzo szczescia mielismy.bylo jeszcze 2 poparzonyh dzieci.jeden mial 2 lata a malutka 8 dni:-:)baffled:smutne to wszystko :(
lece sie wykapac normalnie
odezwe sie pozniej
 
co tu taka cisza przez pół dnia??
My byłysmy chwilke na dworze. ale jest przyjemnie, tak sie wydaje juz mega cieplo i czułam sie jakby wiosna miala przyjsc...a tu jeszcze do wiosny tyle czasu;(

edit: cała strona mi zwiała ...;/ ja sierota jestem

Blond super że już jesteście!!! Napewno szybko się zagoi i o wszystkim zapomnicie!
Napewno Rafałek zadowolony że już w domu!
Buziaki dla Was!
 
Ostatnia edycja:
reklama
co tu taka cisza przez pół dnia??
My byłysmy chwilke na dworze. ale jest przyjemnie, tak sie wydaje juz mega cieplo i czułam sie jakby wiosna miala przyjsc...a tu jeszcze do wiosny tyle czasu;(

szybko zleci,
ja tez miałam puścić Oliwke na dwór, bo już ją energia roznosi od tego siedzenia w domu ale padła poobiedzie i spi
 
Do góry