asienka.k1
Fanka BB :)
cześć
Ja w pierwszej kolejności miałam zrezygnować z płynu do płukania, potem w ogóle z proszku do prania.
Ja też Oliwki ciuszki prałam tylko około pół roku w proszku dla dzieci i całkiem możliwe, że teraz mam efekty . Najwięcej toksyn wnika przez skórę (wystarczy, że dziecko się spoci i już). Te toksyny podobno mogą się tam kumulować i uderzyć w każdym momencie. Tak mówi nasza rezerwowa pani doktor.
asienka ja to dawidka ubran juz teraz nie prasuje chyba od 4 mies,i tez od tamtej pory piore w naszym proszku tylko plyn dla calej rodziny
Ja w pierwszej kolejności miałam zrezygnować z płynu do płukania, potem w ogóle z proszku do prania.
Ja też Oliwki ciuszki prałam tylko około pół roku w proszku dla dzieci i całkiem możliwe, że teraz mam efekty . Najwięcej toksyn wnika przez skórę (wystarczy, że dziecko się spoci i już). Te toksyny podobno mogą się tam kumulować i uderzyć w każdym momencie. Tak mówi nasza rezerwowa pani doktor.