reklama
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
no to chyba jako jedyna spałam jak zabita w pełnie
moj maz nigdy wpałnie nie spi jak wilkołak a dzisiejszj nocy tez spał jak zabity wiec nie wiem co z ta pełnia ? Jakis niewypał ?
moj maz nigdy wpałnie nie spi jak wilkołak a dzisiejszj nocy tez spał jak zabity wiec nie wiem co z ta pełnia ? Jakis niewypał ?
Ja też nie spałam w czasie pełni, ale jakoś generalnie żle mi się zasypia w nocy; ale za to całkiem całkiem wychodzą drzemki w dzień. No i nic nie przepowiada żebym szybko urodziła 
A coraz częściej mam obawy, że porodówka będzie pełna- wieści od Madzi24 wskazują na wysyp porodów w Gdańsku.
A coraz częściej mam obawy, że porodówka będzie pełna- wieści od Madzi24 wskazują na wysyp porodów w Gdańsku.
paulaandzia
Szczesliwa mamuska
Hej kobitki a ja dalej w domciu
termin mialam na 28.01 i dalej nic zadnego skorczyka, zadnego czopa a jak bylam u gina 23.01 to mowil ze niby juz szyjka skrocona miala 5mm i dojrzala, lozysko stare III* a jednak dalej z Brzdacem w brzuchalu.... w poniedzialek ide do szpitala na ktg i usg ocenic stan lozyska i szyjki... moze cos ruszy
Widze, ze nie tylko mnie rozczarowala pelnia
Cala noc nie spalam czekajac na jakiegos skorczyka albo inna oznake porodu... i dalej czekam...
Buziaczki i pozdrowionka
termin mialam na 28.01 i dalej nic zadnego skorczyka, zadnego czopa a jak bylam u gina 23.01 to mowil ze niby juz szyjka skrocona miala 5mm i dojrzala, lozysko stare III* a jednak dalej z Brzdacem w brzuchalu.... w poniedzialek ide do szpitala na ktg i usg ocenic stan lozyska i szyjki... moze cos ruszy Widze, ze nie tylko mnie rozczarowala pelnia
Cala noc nie spalam czekajac na jakiegos skorczyka albo inna oznake porodu... i dalej czekam... Buziaczki i pozdrowionkamarcela kl.
Fanka BB :)
ja to pełnie przezyłam z przygodami a raczej falstartem.. nie miałam skurczy wiec pomyslałam chyba nici z rodzenia z piatku na sobote.. ledwo to pomyslałam wstaje i czuje ze cos leci po nogach.. wody ale z taka ciemna krwia.. nieduzo tego było ale na tyle ze majtki i spodnie mokre.. dzwonie do połoznej co robic.. a ona niestety na wyjezdzie opisałam jej co i jak i kazała jechac do szpitala.. w szpitalu mnie zbadano i pytania czy to nie był czop.. ja ze juz mi odszedł kilka dni temu a to było uczucie jakbym sikała.. zrobili ktg.. dzidzius ok jakies 2 male skurcze i to wszystko.. lekarz nawet mnie nie badał.. 
no i pytanie czy zostaje na obserwacji na patologi czy jade do domu? wiec wróciłam .. i czekam i nic
no i pytanie czy zostaje na obserwacji na patologi czy jade do domu? wiec wróciłam .. i czekam i nic
paulaandzia
Szczesliwa mamuska
Marcela kl. widzeze ciekawa nocke mialas.....
ja wlasnie mam lekkie skorcze w sumie nie bola, ale prawie po kazdym lece zygac narazie sa co okolo 15-17 minut trwaja ok 1,5 minutki od jakis 4 godzinek, i do tego jeszcze biegunka mnie dopadla.... dzwonilam do ginka i doradzil zebym poczekala jeszcze ze 2 godzinki, liczyla skorczyki i jesli nie przejda to mam pojechac do szpitala tam zrobia ktg i ocenia stan lozyska a jesli przejda to mam sie wyspac(zeby nabrac sil) rano mam sie wykompciac i przyjechac do niego Mam nadzieje, ze nie przejda... BA mam nadzieje ze sie nasila i ze to nie falszywy alarm w koncu jutro minie tydzien jak mialam terminek;-) Najgorsze jest jeszcze to, ze jak wymiotuje to Malym strasznie zarzuca i potem oddaje mi kopniakami
Pozdrawiam wszystkie Przyszle Mamusie, Wszystkie juz Rozdwojone i Wszystkie Dzieciaczki na raczkach i w Brzuchalkach;-)
ja wlasnie mam lekkie skorcze w sumie nie bola, ale prawie po kazdym lece zygac narazie sa co okolo 15-17 minut trwaja ok 1,5 minutki od jakis 4 godzinek, i do tego jeszcze biegunka mnie dopadla....
dzwonilam do ginka i doradzil zebym poczekala jeszcze ze 2 godzinki, liczyla skorczyki i jesli nie przejda to mam pojechac do szpitala tam zrobia ktg i ocenia stan lozyska a jesli przejda to mam sie wyspac(zeby nabrac sil) rano mam sie wykompciac i przyjechac do niego Mam nadzieje, ze nie przejda... BA mam nadzieje ze sie nasila i ze to nie falszywy alarm w koncu jutro minie tydzien jak mialam terminek;-) Najgorsze jest jeszcze to, ze jak wymiotuje to Malym strasznie zarzuca i potem oddaje mi kopniakami Pozdrawiam wszystkie Przyszle Mamusie, Wszystkie juz Rozdwojone i Wszystkie Dzieciaczki na raczkach i w Brzuchalkach;-)
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
ja obudzilam sie dzis i znow poczulam sie tak lekko....i w ogole nie czuje sie jakbym miala wkrotce rodzic. a moja Mama obliczyla mi nowy termin: 280 dni od dnia poczecia.....i wyszlo 18 lutego- a to duza roznica miedzy 5tym a 18tym....wiec nie nastawiam sie na nic w ciagu naqjblizszych dni, nie mowiac o godzinach....wyluzowalam....
reklama
