reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Godzina zero... lutóweczki na sali porodowej ;)

reklama
Mój poprzedni post przeskoczył na stronkę wcześniej, więc jeszcze raz zapytam :-p Dziewczyny, długo już mieszkacie w Niemczech? I jak to się stało że tam wogóle zamieszkałyście? :happy:
 
JOASIEK studiowalam we frankfurcie nad odra (mieszkalam po stronie polskiej,w slubicach) i potem jak wiekszosc tam studiujacych z wyzszych rocznikow przenioslam sie dó berlina bo to super miasto!!!! i tu juz od prawie 3,5 lat mieszkam, pracowalam,teraz znow studiuje.....:-) :tak:
 
Ja wyjechalam z mezem 8,5 roku temu za praca i tak juz zostalo tu urodzily sie nasze dzieci takze ja kurka domowa a maz pracuje
 
susumali: zawsze mi się marzyło żeby zobaczyć Berlin, zwłaszcza kiedy jeszcze byłam na studiach i bardzo dużo u mnie mówiło się o Potzdamer Platz, bo to był wtedy największy plac budowy w Europie i wszyscy chcieliśmy to zobaczyć na własne oczy :tak: Może kiedyś jeszcze mi się uda, w końcu to nie tak daleko ;-)

irtasia a Ty to już naprawdę kawał czasu tam siedzisz!
Ale nie dziwię się Wam wcale że wyjechałyście.. bo tutaj to... ech, szkoda gadać nawet :baffled: ;-)
 
No i gdzie te dziudziusie mysi23, karoliny77 i Patri :confused:
Ja już się niecierpliwię :-p :cool2: :laugh2: Cały dzień zastój dzisiaj... ile można! Rodzić, rodzić kochane lutówki...!!! :-D
 
Mam wieści ze szpitala od mysi23..
"..Oprócz KTG nic właściwie nie robią, zero informacji co i jak tyle że mam czekać.." :dry:
"Najchętniej trzymaliby mnie do porodu, a tego ani widu ani słychu i nic się z nami nie dzieje. Jutro wyjdę raczej na żądanie"

I słusznie.. wracaj do nas mysia23! Lepiej w domku na maluszka poczekać niż w szpitalnym łóżku :dry:

Przekazuję też gratulacje dla świeżo upieczonych mamuś - karoliny77 i martuli25 :happy:
 
JOASIEK Ty chyba z Krakowa, noto jak juz z Dzidzia bedziesz mogla podrozowac,wsiadaj w pociag bezposredni do berlina (jest taki) i sobie razem z dzieciaczkami Berlin zwiedzimy!!!! :-) :tak:
albo choc na spontana juz teraz- ja jak pisalam bylam intensywnie dla mojej Mamy tydzien przewodniczka po miescie i chyba to przyspieszylo porod!!! zapraszam rodzic do berlina!!!!!!!!!
 
susumali: może i jestem czasem szalona ale nie aż do tego stopnia hiihi... :-D :laugh2: :-D
Chociaż... jakbym tak naszą Milenkę w pociągu urodziła, to mała miałaby chyba darmowy bilet na trasy międzynarodowe PKP, no nie :confused: :-D Może faktycznie jest to warte rozważenia? :rofl: :biggrin2: :rolleyes:
 
reklama
na pewno! JOASIEK i wtedy super bys nie tylko berlin ale cala europe poznala....kuszaca propozycja no nie?:-) ;-) :-D :tak:
 
Do góry