Z calym szacunkiem dla Ciebie, wierzę, że hałas może być denerwujący, ale opisujesz sąsiadów bardzo dokładnie, co robią, że nie wychodzą z domu nad jezioro, irytuje Cię, że kobieta nie pracuje (zapewne ją stać na to) ... Mam wrażenie, że Tobie się po prostu nudzi
że aż tak bardzo skrupulatnie znasz ich plan dnia. Proponuję znaleźć sobie zajęcie, samej wyjść z domu nad jezioro ( z pewnością będzie ciszej niż pod blokiem) pooddychać świeżym powietrzem a jak któraś z Dziewczyn tutaj już napisała, dzieciom pozwól być dziećmi. Dzieci hałasują, nie piszesz, że rzucają Ci czymś w okna, że coś psują. Dzieci krzyczą, piszczą, płaczą, Twoja córka kiedyś też będzie w ich wieku i co jej powiesz? Wyjdź na dwór ale się nie odzywaj bo nie chcesz żeby przeszkadzała sąsiadom? Dzieci, zwłaszcza teraz, w dobie pandemii potrzebują odreagować to wszystko. Jeszcze do niedawna siedziały pozamykane w domach.
Zdecydowałaś się na mieszkanie w bloku więc odgórnie zaakceptowałaś warunki mieszkaniowe wśród innych osób. Nie piszesz, że dokuczają w godzinach ciszy nocnej więc nic nie możesz z tym zrobić.