reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Patch odważna jesteś z tą marchewką,ja jednak czytałam,że pierwsze potrawki dla maluszków musza być zmiksowane,a jedzonko w kawałeczkach(nawet drobniutkich}dozwolone jest dla dzieci,które stabilnie siedza.Związane jest,to z niedojrzałościa ukladu pokarmowego,ale tez możliwością zakrztuszenia się.Nie dotyczy to skrobanego jabłuszka,bo jest mięciutkie.Choć sama nie daję.
Patch
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 1 306
Hmmm, to może rzeczywiście, więcej nie podam!! Zważywszy na fakt że Stasiowi i tak nie smakuje... A ja mam taką tarkę, która na mus przeciera i stwierdziłyśmy z teściową, że tak będzie dobrze, ale w takim wypadku się wstrzymam jakbym miała tym zaszkodzić Stasiowi, to bym tego sobie nie wybaczyła:-(
Patch, jak utrzesz tak marchewkę to wyciśnij sok z niej i ten soczek możesz śmiało podać Stasiowi, a z całą utartą to troszkę jeszcze poczekaj. Nie pamietam od kiedy można podawać całą utartą marchewkę, ale trochę później. Ale nie martw się, taką maleńką ilością na spróbowanie napewno nie zaszkodziłaś małemu.
Patch
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 1 306
Jejku, dzięki, Kasiad! Ja to tak się wystraszyłam!!! Na pewno nie podam, a następnym razem przed podaniem czegokolwiek nowego zapytam Was!!! Moja teściowa dawno urodziła ostatnie dziecko i może Jej się miesiące pomyliły....Jeszcze raz dziękuję!!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: