reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Galeria Zdjec Naszych Pociech

No oczywiście każdy może mieć swoje zdanie,ale nie sugerujcie,że chciałyśmy swoje dzieci narazić:crazy:i robiłyśmy kulig w głupi sposób,ja znam przypadki jak dzieci spadały z łóżek matkom i łamały kończyny to znaczy,że teraz nie wolno dzieci na łóżko kłaść,bo za każdym razem spadną:no::crazy::wściekła/y::sorry2::dry:,bo według was,każdy kulig musi się skończyć tragicznie
 
reklama
...kulig nie jest zgodny z prawem:confused::baffled:...za samochodem osobowym ...kilka par sanek:baffled:
kładzenie dziecka na kanape bez opieki tez jest nieodpowiedzialne:tak:

..kazdy ma prawo do własnego zdania
,bo według was,każdy kulig musi się skończyć tragicznie
nie MUSI a moze dla mnie wystarczy to moze
 
Ostatnia edycja:
Ja się nie uniosłam na to,że ty masz zdanie inne niż ja,bo masz do tego prawo,tak jak każdy,z reszta po to jest to forum,tylko na to,że uważasz,że zrobiłam jakąś głupotę i dziecko jechało ze mną na kuligu,jechało i się bardzo cieszyło,a kulig jechał tak wolno,że nawet jakby samochód zahamował,to pierwsze sanki nie wjechaliby pod niego,bo po1 była długa lina i każdy zdążyłby wyhamować nogami,a po 2 jechał tak wolno,że jak hamował to my nawet tego nie odczuliśmy,po prostu się sanki zatrzymały i już.I uwierz mi,że żadna z nas nie zrobiłaby nic głupiego,żeby zrobić krzywdę dzieciom,a chwalić się można tu czym się chcę,więc wybacz.Dla nas to była fajna zabawa i dla dzieci tym bardziej,a właśnie w kwestii dorosłych jest zrobić to tak,żeby było bezpiecznie:sorry2:
moz-screenshot-4.jpg
 
Ostatnia edycja:
Nie no dziewczyny nie przesadzajmy.....:no:
Nie bylo Was tam <mnie tez>i nie wiecie jak ten samochod jechal. Nie wydaje mi sie ze szybko majac dzieci za soba na sankach......
Sama nie wiem czy bym chciala by JUlka brala udzial w takim kuligu, ale nie wyolbrzymiam.......

Wczoraj jechala z K. na sanka i tez z nich spadla......mogl lezec patyk na sniegu ...i mogla stac jej sie krzywda ale nie satala.......

Nigdy nie wiecie co sie stanie......nawet ten przyklad Justynki z lozkiem.....
Czy Irtasiu Jenny w pralce.......nie pomyslalas i teraz tylko cieszyc sie ze nic sie nie stalo:sorry2:SORKI ZE DALAM TAKI PRZYKLAD ALE CHCE BYSCIE ZROZUMIALY...O CO MI CHODZI.....
Np. moja JUla jak byla malutka....przewrocial sie przez moja nieuwage i zlamala raczke:-(.......
Niestety sa takie przypadki i tego sie nie zmieni a nie mozna WYOLBRZYMIAC
 
reklama
nuśka zgadzam sie z Tobą,pewnie dwulatka bym nie wzieła na taki kulig,ale sama(i dzieci z mojej pracy-gimnazjum i troszke młodsze)nie raz mieliśmy taki kuli na feriach wyjazdowych.:tak:
 
Do góry