reklama
Judyś - dałabyś radę, na bank- jakbyś miała wybór albo urodzić zdrowe dziecko i być na diecie, albo odżywiać się normalnie i narazić dziecko na różne dolegliwości i wady - to byś siedziała jak my i liczyła co możesz i ile ))) też tak myślałam, a teraz ważę, liczę, mierzę - zdrowe dziecko to najlepsza motywacja.
Podobno też w ciązy nie powinno się tyć tylko zdrowo przybierać na wadze
I oczywiście zazdroszczę tym, które o wagę nie muszą się martwić
Podobno też w ciązy nie powinno się tyć tylko zdrowo przybierać na wadze
I oczywiście zazdroszczę tym, które o wagę nie muszą się martwić
bo to wszystko robimy dla dzieci! i w zależności kto jakie ma zalecenia, to w ciąży, jest to chyba jedyny okres w życiu kiedy przestrzegamy reguł jak w zegarku.
***
katjoshka zgubiłam tego linka od Ciebie odnośnie herbaty...podrzuć plis raz jeszcze
***
katjoshka zgubiłam tego linka od Ciebie odnośnie herbaty...podrzuć plis raz jeszcze
Ostatnia edycja:
katjoshka- no pewnie, że każda by z nas zacisnęła pasa, dla zdrowia maluszka wszystko. Dobrze, że w ogole się to bada i można z tym walczyć. Moja kuzynka ledwo przeżyła, jej mama właśnie chorowała na cukrzyce i późno ją wykryli. Po porodzie i tak pewnie każdna z nas będzie na diecie a ja jeszcze będę wylewać do tego siódme poty. U mnie to przybieranie na wadze też wygląda dziwnie, na początku 2kg, później w 5 tygodni 5kg (ale byłam non stop głodna) a teraz od 2 tyg znowu waga stoi w miejscu ale już mi ten wilczy apetyt minąl ciekawe od czego to zalezy
Monia - Żelazo nie lubi herbaty
proszę bardzo
proszę bardzo
-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 726
kurcze ja właśnie musze jeść bo inaczej jestem zaraz głodna, a potem mi niedobrze a potem kończy się wymiotowaniem nie wiadomo czym. A z tymi kg to właśnie też nie tak lekko, bo na koniec trzeba umieć się ruszyć, nie chce mieć masy rozstępów i zwisającego wielkiego brzucha ... a 12 kg to ja chyba już mam na + skoro miesiąc temu mialam 9. Zresztą dowiem się w poniedziałek, ale aż strach stanąć na wagę. Stanowczo muszę skończyć ze słodyczami.
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
lori a duzo jesz slodkiego w ciagu dnia?
ja to dzis jedynie zjadlam kawalek ciasta i galaretke po obiadku....tak ze slodkosci....a tak w ciagu dnia jakbym zjadla 1 loda to by mi wystarczylo...najgorzej rano po sniadaniu mi sie chce potem przechodzi juz......a najlepiej jakbym wychodzila z domu zaraz po sniadaniu wtedy nie mysle o slodkim
nawet zaczelam robic tak ze jak jadlam na sniadanie 2 kanapki tak teraz tylko jedna i do tego wiecej warzyw ale cholera czy cos to da.......
ja to dzis jedynie zjadlam kawalek ciasta i galaretke po obiadku....tak ze slodkosci....a tak w ciagu dnia jakbym zjadla 1 loda to by mi wystarczylo...najgorzej rano po sniadaniu mi sie chce potem przechodzi juz......a najlepiej jakbym wychodzila z domu zaraz po sniadaniu wtedy nie mysle o slodkim
nawet zaczelam robic tak ze jak jadlam na sniadanie 2 kanapki tak teraz tylko jedna i do tego wiecej warzyw ale cholera czy cos to da.......
reklama
-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 726
marzenka - ja bym się dwoma kanapkami po prostu nie najadła ... słodyczy jadłabym mniej gdyby ni mój kochany tatuś który ciągle piecze jakies ciasta i wciska we mnie. Dzisiaj zjadłam dwa kawałki z bitą śmietaną i truskawkami, a że mialam w torebce rurke z bitą śmietana to też zjadłam ... często jem lody z polewą czekoladową albo toffi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 126 tys
Podziel się: